W 2024 roku na zakończenie kariery skoczka zdecydował się Peter Prevc. Legendarny zawodnik pożegnał się z kibicami, będąc w wyśmienitej formie. Podczas pożegnalnego weekendu w Planicy w pierwszym konkursie indywidualnym zdołał zwyciężyć, a w drugim uplasował się na szóstej lokacie. W ciągu swoich występów indywidualnych udało mu się zdobyć m.in. srebro oraz brąz igrzysk olimpijskich, wygrał także Turniej Czterech Skoczni czy Kryształową Kulę (sezon 2015/2016). Po zaledwie roku zdecydował się on jednak na powrót do skoków, lecz w nowej dla siebie roli. Jak zdradził w rozmowie dla TV Slovenia będzie on pracował dla reprezentacji Słowenii przy sprzęcie. Jego zadaniem będzie jego rozwój oraz komunikacja z producentami. Co ciekawe, propozycję otrzymał już jakiś czas temu, a dokładniej podczas zawodów Pucharu Świata w Vikersund. - Pod koniec zimy, kiedy pojechałem na norweską trasę do Vikersund z innych powodów, Hrgota i ja rozmawialiśmy. Wyraził chęć dołączenia do jego zespołu w tym sezonie. Aby zająć się sprzętem, jego rozwojem i komunikacją z producentami. Aby zapewnić, że zawodnicy są jak najbardziej zadowoleni - tłumaczył Prevc. Porozumienie nadeszło jednak nieco później, bo tuż po ostatnich pucharowych zawodach w Planicy. - Następnie, krótko po Planicy, znaleźliśmy wspólny język i doszliśmy do porozumienia - powiedział. Prevc zdradza szczegóły pracy. "Mogę być dobry" Popularny "Pero" odpowiedział także o swoich potencjalnych mocnych stronach, które może wykorzystać w nowej roli. Wyznał również, że będzie on tłumaczył producentom na czym zależy zawodnikom. - Myślę, że mogę być dobrym łącznikiem między konkurentami a producentami. Kiedy zawodnik używa słów i uczuć, aby wyrazić, co go drażni w jego sprzęcie i co chciałby ulepszyć, tłumaczę to producentowi, co to dla niego znaczy - oznajmił. 32-latek podczas zawodowej kariery zgromadził wiele potrzebnego do tej pracy doświadczenia. Wie on bardzo wiele o nowinkach technicznych oraz o kulisach pracy ze sprzętem, co zdecydowanie może być jego atutem w przyszłości. Mimo ogłoszenia powrotu do skoków pod koniec maja były skoczek pracuję już od miesiąca. Co więcej poczynił już pierwsze kroki, aby współpraca z nim wyglądała możliwe najlepiej, jak się da. - Pełnię swoją rolę od około miesiąca. Już nawiązałem pewne kontakty, głównie z krajowymi, ale zacząłem też rozmawiać z zagranicznymi producentami, abyśmy byli jak najbardziej na bieżąco ze wszystkim, co się dzieje. Zwłaszcza jeśli chodzi o nowe zasady skoków i żebyśmy, gdy spotkamy się w listopadzie, nie przedstawiali się sobie nawzajem - mówił dla TV Slovenia. Aktualnie w skokach narciarskich trwa przerwa między sezonami. Najlepsze reprezentacje rozpoczęły już jednak przygotowania do sezonu 2025/2026. Ten będzie wyjątkowy, ponieważ w trakcie kampanii odbędą się igrzyska olimpijskie.