Puchar Świata w skokach narciarskich wrócił do Stanów Zjednoczonych po 19 latach. 30 lat mija natomiast od ostatnich zawodów tej rangi rozegranej na skoczni w Lake Placid. To sprawia, że rozegrane w ten weekend konkursy będą wyjątkowe i otworzą nieco świat skoków na nowy rynek. Rywalizację uatrakcyjni kibicom skoków narciarskich także absolutna nowość, jaką stanowią zimowe zawody z udziałem duetów. Tą wyjątkową rywalizację zaplanowano na sobotę na godzinę 23.00 czasu polskiego. Wcześniej odbędzie się konkurs indywidualny. Sprawdź również: Puchar Świata w skokach narciarskich. Radykalny ruch Halvora Egnera Graneruda? To "spadnie na Polskę jak bomba". Norweski dyrektor zwrócił się do Polaków Rywalizacja par wśród panów była już testowana przed rokiem podczas zmagań w Letnim Grand Prix. Polscy skoczkowie narciarscy mają z niej dobre wspomnienia. Stefan Hula i Paweł Wąsek zajęli bowiem wówczas w Rasnovie drugie miejsce. Pierwszą lokatę wywalczyli wtedy Austriacy, a na najniższym stopniu podium stanął duet z Japonii. Wielkim zwolennikiem wprowadzenia nowej formuły do kalendarze Pucharu Świata zdaje się być szkoleniowiec norweskich skoczków narciarskich - Alexander Stoeckl. "To jeszcze nie zdarzyło się nigdy w historii Pucharu Świata mężczyzn. Próbowano tego podczas Grand Prix zeszłego lata, ale pierwszy raz zobaczymy taki konkurs zimą. To bardzo ekscytujący format" - przyznał trener Halvora Egnera Graneruda, lidera klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Zobacz także: Skoki narciarskie. Adam Małysz zszokował Jennifer Lopez. Była przerażona. Ekspresyjna reakcja: "O mój Boże" PŚ w skokach narciarskich w Lake Placid. Konkurs duetów wywołuje podziały Bardzo sceptyczni przed konkursem duetów są natomiast Niemcy. Swoją opinię w tej sprawie przedstawił między innymi Karl Geiger, który - choć wyraża swoje zainteresowanie tematem - jest urażony tym, że podczas gdy w wielu reprezentacjach można znaleźć wielu bardzo dobrych zawodników, na liście startowej będzie mogło znaleźć się tylko dwóch z nich. 29-latek wyraził swoje zdanie w bardzo wymownych słowach. Zobacz także: Wiela afera w świecie skoków narciarskich! Atak na Piotra Żyłę to nie koniec. Niemiecka legenda grzmi! W podobnym tonie wypowiedział się także inny podopieczny trenera Stefana Horngachera - który niegdyś pracował z polskimi skoczkami narciarskimi - Constantin Schmid. "Konkurs duetów jest na pewno interesujący dla widzów. To jednak trudna rzecz dla zawodników, ponieważ wielu z nich nie może wówczas skakać. To musi być najpierw ustalone" - stwierdził skoczek narciarski pochodzący z Oberaudorfu. Także doświadczony Markus Eisenbichler nie jest przychylnie nastawiony do wielkiej nowości w Pucharze Świata, lecz daje sobie czas na wypróbowanie tej formuły rywalizacji. "Jestem przywiązany do tradycji, więc początkowo jestem sceptyczny. Ale przyjrzę się temu, może to fajna rzecz" - przyznał. Wielką "ekscytację" związaną z konkursem duetów wyraził za to mistrz olimpijski z 2018 roku - Andreas Wellinger. Zobacz także: Puchar Świata w skokach narciarskich. Brutalna diagnoza dla Halvora Egnera Graneruda prosto z Polski! Możliwy sensacyjny zwrot akcji