Powodem rezygnacji z przeprowadzenia piątkowych kwalifikacji były trudne warunki atmosferyczne. Wiał zbyt silny, momentami porywisty wiatr. Prognoza na sobotę także nie jest w stu procentach korzystna. Nadal ma być wietrznie, ale siła wiatru - jak przewidują meteorolodzy - będzie mniejsza niż w piątek. Dopiero w niedzielę, gdy zaplanowany jest drugi konkurs, aura ma być odpowiednia. Na liście startowej w Titisee-Neustadt jest 62 zawodników. Kamil Stoch jest na niej 53., nie będzie zatem musiał walczyć o prawo startu w kwalifikacjach. W rzeczywistości dwukrotny mistrz olimpijski z Soczi jest w Pucharze Świata na 11. pozycji, ale w sobotnim konkursie nie wystąpi jeszcze kontuzjowany Szwajcar Simon Ammann, wyżej sklasyfikowany w PŚ od Polaka. Rehabilitacja czterokrotnego mistrza olimpijskiego przebiega skutecznie. W piątek Szwajcarski Związek Narciarski oficjalnie poinformował, że Ammann rozpoczął przygotowania do startu w mistrzostwach świata w Falun. Dwa konkursy w Niemczech zastąpią odwołane zawody w Libercu. Na początku grudnia ubiegłego roku organizatorzy zawodów w tej czeskiej miejscowości poinformowali, że nie udało się im zgromadzić całości budżetu, a ostateczna decyzja o odwołaniu imprezy z powodów finansowych zapadła 11 grudnia. W sobotę kwalifikacje rozpoczną się o godzinie 15, a o 16.30 zaplanowany jest początek pierwszej serii konkursowej. W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, po 20 z 31 zawodów, prowadzi Austriak Stefan Kraft - 1083 pkt. Najwyżej z Polaków, na 11. pozycji jest sklasyfikowany Stoch - 486.