Polacy, po kapitalnych występach na inaugurację sezonu letniego w Wiśle, udali się teraz do Oberhofu, gdzie odbywają treningi pod okiem Thomasa Thurnbichlera. Kadra A nie pojedzie na najbliższe zawody do Courchevel, bo zapadła decyzja, aby we Francji rywalizowali skoczkowie z kadry B, a także grup bazowych. Stoch zaliczył upadek po jednym z treningowych skoków, na szczęście wyszedł z tego bez większego szwanku, nie licząc drobnych obić. Upadek Stocha na treningu. "Pierwsza gleba w sezonie zaliczona" - Wczoraj blisko spotkałem się z igelitem, zaliczając pierwszą glebę w sezonie, mam nadzieję, że ostatnią. Nic wielkiego się nie stało, trochę się potłukłem, trochę naciągnąłem kark. Jestem w stanie kontynuować treningi i te treningi przebiegają dosyć dobrze - podzielił się na swoim instagramowym koncie 35-latek. Polacy wyśmienicie zaprezentowali się w czasie zawodów LGP w Wiśle. W pierwszym konkursie zwyciężył Dawid Kubacki, a Stoch był drugi. Dzień później panowie zamienili się miejscami, a podium uzupełnił dodatkowo trzeci z naszych skoczków, Jakub Wolny. Stoch i Kubacki są jednocześnie wspólnie liderami klasyfikacji generalnej, mając 180 punktów, na trzecim miejscu jest z kolei Wolny z 110 punktami. Do Courchevel udało się pięciu polskich skoczków: Maciej Kot, Stefan Hula, Jarosław Krzak, Klemens Murańka i Adam Niżnik. Dla tego ostatniego będzie to debiut w zawodach tej rangi.