W piątek skoczkowie przystąpili do treningów i kwalifikacji. Po ich próbach przyszła pora na panie. Zawodniczki walczyły o kolejne punkty do klasyfikacji generalnej na słynnej Gross-Titlis-Schanze (HS140) w Engelbergu. Konkurs padł łupem Francuzki Josephine Pagnier, która imponuje formą, bowiem odniosła już drugie z rzędu zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata. 21-latka zapewniła sobie triumf skokami na odległość 132 m i 135,5 m. Tuż za nią uplasowała się Kanadyjka Alexandria Loutitt (128 i 139 m), a podium uzupełniła Słowenka Ema Klinec (134 i 135 m). Zawody nie przebiegły bez problemów, bowiem w finale jedna ze sportsmenek zaliczyła groźnie wyglądający upadek. Świetny występ Zniszczoła w Finlandii. Podium dla Polaka w Ruce Upadek skoczkini podczas zawodów w Engelbergu. Poinformowano o wstępnej diagnozie Anna Odine Stroem w tym sezonie uplasowała się na piątym i jedenastym miejscu w zawodach w Lillehammer. Medalistka mistrzostw świata, choć po pierwszej serii zmagań w Szwajcarii była bliska podium, w finale zaprzepaściła swoją szansę na najlepszy rezultat tej zimy. Norweżka w drugiej serii poleciała na 122 m, jednak nie zdołała ustać próby. Narty sportsmenki niebezpiecznie rozjechały się po lądowaniu i w konsekwencji Stroem boleśnie upadła głową na zeskok. Z początku w ogóle się nie podnosiła, co wywołało poruszenie w sztabie. Od razu wezwano do niej pomoc medyczną. Mimo interwencji lekarzy gwiazda skoków długo nie dawała żadnego znaku. Kibice zgromadzenie wokół Gross-Titlis-Schanze zamarli. Wszyscy z niepokojem oczekiwali na jakąkolwiek reakcję 25-latki. Reprezentantka Norwegii opuściła zeskok na noszach i od razu przetransportowano ją do szpitala. Były skoczek, a obecnie ekspert Viaplay, Anders Jacobsen, poinformował, że ósma zawodniczka tej zimy skarży się na ból w kolanie. "Anna Odine Stroem przeszła pierwsze badania lekarskie i ma podejrzenie kontuzji kolana. Nic więcej nie zdiagnozowano. Dalsze badania zostaną przeprowadzone w Norwegii. Życzymy dużo zdrowia, bądź silna Anna. Jesteśmy z tobą!" - zakomunikował FIS w mediach społecznościowych.