Dawid Kubacki to jeden z nielicznych skoczków, który był w stanie podjąć walkę z doskonale dysponowanym Halvorem Egnerem Granerudem. Ostatecznie to <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-wszystko-jest-juz-jasne-oto-koncowa-klasyfikacja-turnieju-cz,nId,6518375">Norweg wygrał Turniej Czterech Skoczni</a>, ale Polak uplasował się zaraz za nim, na drugim stopniu podium. Natomiast podczas konkursu finałowego w Bischofshofen skoki zeszły dla niego na dalszy plan. Przed zawodami dowiedział się bowiem, że po raz drugi został tatą. Do Zuzanny dołączyła Maja. <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-rozbrajajace-wyznanie-dawida-kubackiego-po-narodzinach-corki,nId,6518432">Kubacki przyznawał</a>, że podczas prób na skoczni zabrakło mu nieco koncentracji. Myślami był z żoną i córkami. "To są emocje, których nie da się opisać. Mimo że to już przeżywałem, to pozytywnie uderzają w człowieka. Emocji miałem pod korek. Starałem się skoncentrować na tym, co miałem do zrobienia na skoczni. Chyba wcześniej nie zdarzyło mi się, że gdy dojeżdżałem do progu, pojawiła się myśl: ‘Co ja mam zrobić?’" - opowiadał przed kamerą Eurosportu. Zanim udał się w podróż do domu, poświęcił chwilę na świętowanie z kolegami z kadry oraz ze sztabem szkoleniowym. <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-szalony-dzien-dawida-kubackiego-na-skoczni-byla-prowizorka-a,nId,6518444">Szalony dzień Dawida Kubackiego. Na skoczni była prowizorka, a emocje buzowały</a> Thurnbichler szczęśliwy po Turnieju Czterech Skoczni. Pozował do zdjęcia z... Kubackim na swoich barkach Dawid Kubacki i spółka zebrali się na dojeździe, by tam wspólnie cieszyć się z sukcesu lidera klasyfikacji generalnej Pucharu Świata i pozostałych skoczków. A powody do radości są spore, bowiem dobrą formą popisali się również Piotr Żyła i Kamil Stoch. <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-wszystko-jest-juz-jasne-oto-koncowa-klasyfikacja-turnieju-cz,nId,6518375">Zajęli kolejno 4. i 5. miejsca w ogólnym zestawieniu Turnieju Czterech Skoczni</a>. To świetny prognostyk przed konkursem w Zakopanem i dalszą częścią sezonu. Dyspozycja kadrowiczów to efekt pracy z m.in. Thomasem Thurnbichlerem, który zastąpił Michala Doleżala na stanowisku głównego trenera. A jego pomysły szybko przynoszą efekty. Po zakończeniu TCS zadowolony Austriak poszedł do trzymającego trofea Kubackiego, wziął go na swoje barki i w ten sposób pozował do grupowego zdjęcia. Zrobiło to wrażenie na kibicach. "Jesteśmy bardzo szczęśliwi. To znakomity premierowy Turniej Czterech Skoczni dla mnie i całej drużyny. Dawid oczywiście jest drugi w klasyfikacji generalnej, ale mieliśmy też mnóstwo innych wysokich miejsc, dzisiaj dodatkowo też jesteśmy na podium. To naprawdę miłe" - <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-thurnbichler-dumny-ze-stocha-takiego-go-wlasnie-potrzebujemy,nId,6518411">opowiadał Thurnbichler</a> w rozmowie z Eurosportem. W mediach społecznościowych głos zabrali również jego podopieczni. "Turniej Czterech Skoczni zakończony na drugim miejscu w klasyfikacji generalnej. Wielkie gratulacje dla Halvora Graneruda i Anze Laniska. Udział w takich zawodach to była przyjemność" - napisał Dawid Kubacki. "Turniej za kończony. Pierwszy taki długi w tym roku, a i w sumie w zeszłym też. Gratulacje dla Dawida Kubackiego. Walczył z całych sił, ale na Halvora Graneruda nie było mocnego, pokazał dobry łogień" - dodawał w swoim stylu Piotr Żyła. <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-rozbrajajace-wyznanie-dawida-kubackiego-po-narodzinach-corki,nId,6518432">Rozbrajające wyznanie Dawida Kubackiego po narodzinach córki. Łzy same cisną się do oczu</a>