Zupełnie nieudane pierwsze tygodnie Pucharu Świata sprawiły, ze naszych zawodników próżno szukać choćby w szerokiej czołówce. Jeszcze przed sobotnim konkursem indywidualnym w Klingenthal najlepszym pojedynczym wynikiem któregokolwiek z Polaków były lokaty na początku trzeciej dziesiątki. W Niemczech nieźle wypadł jednak Piotr Żyła, który był jedenasty, niewiele gorzej zaprezentował się Dawid Kubacki - piętnaste miejsce. Polacy zdobyli dostatecznie dużo punktów, by awansować w klasyfikacji generalnej cyklu. Obecnie zajmują w niej odpowiednio dwudzieste i dwudzieste czwarte miejsce. Pucharowe punkty oprócz nich zdobyli jeszcze tylko Paweł Wąsek i Kamil Stoch, jednak są w czwartej i piątej dziesiątce. To może być przełom dla Aleksandra Zniszczoła. Polak na podium Pucharu Kontynentalnego Wyraźnym liderem klasyfikacji generalnej pozostaje Stefan Kraft. Austriak nie zdołał wygrać piątego konkursu z rzędu, ale i tak ma 480 punktów na 500 możliwych. Karl Geiger, sobotni zwycięzca, awansował na trzecie miejsce, wyprzedzany jeszcze przez Andreasa Wellingera. Polska awansowała także w klasyfikacji Pucharu Narodów, w którym wyprzedziła Finlandię i zajmuje obecnie siódme miejsce. Do szóstych Szwajcarów naszym skoczkom brakuje 29 punktów. Prowadzi Austria przed Niemcami. To musiało się tak skończyć. Pawłowi Wąskowi opadły narty Klasyfikacja generalna PŚ: 1. Stefan Kraft (Austria) 480 2. Andreas Wellinger (Niemcy) 320 3. Karl Geiger (Niemcy) 253 4. Pius Paschke (Niemcy) 251 5. Jan Hoerl (Austria) 228 6. Ryoyu Kobayashi (Japonia) 187 ------------------ 20. Piotr Żyła 47 24. Dawid Kubacki 43 35. Paweł Wąsek 8 41. Kamil Stoch 3 Klasyfikacja Pucharu Narodów: 1. Austria 1142 2. Niemcy 1128 3. Słowenia 409 4. Norwegia 310 5. Japonia 218 6. Szwajcaria 130 7. Polska 101