Konkurs w niemieckim Oberstdorfie miał jednego bohatera. Halvor Egner Granerud już podczas treningowych skoków dał jasny sygnał rywalom, że zamierza walczyć o Złotego Orła. 25-latek pewnie wygrał rywalizację na skoczni Schattenbergschanze i został liderem całego turnieju. Formą Norwega zachwyceni są byli skoczkowie narciarscy. "Sposób, w jaki Granerud teraz skacze, jest absolutnie najlepszy. Był znakomity we wszystkich skokach tu, w Oberstdorfie"- mówił Anders Bardal. W podobnym tonie wypowiadał się również Andreas Sjernen, twierdząc, że Norweg deklasuje w tym momencie swoich rywali. Za plecami podopiecznego Alexandra Stoeckla znajdują się "Biało-Czerwoni". Piotr Żyła zajął w konkursie 2. miejsce, a Dawid Kubacki był 3. Rywalizacji norwesko- polska budzi ogromne zainteresowanie nie tylko kibiców i dziennikarzy, ale również samych zawodników. Jest o co walczyć w TCS! Na zwycięzcę czekają wielkie pieniądze. Jak się okazuje, Polacy już po pierwszym dniu zmagań "rozbili bank". Piotr Żyła uniknął kary?! Kontrolerka FIS wszystko wyjaśnia Żyła, Kubacki i Stoch w grze o wielkie pieniądze. W Niemczech zrobili wielkie show Za tryumf w 71. Turnieju Czterech Skoczni najlepszy zawodnik wygrywa nie tylko Złotego Orła, ale również czek. Od tamtego roku, zmieniły się przepisy. Organizatorzy deklarowali, że "zwycięzca bierze wszystko". Najlepszy zawodnik w TCS zdobywa 100 tyś. franków szwajcarskich (ok.475 tys. złotych). Warto dodać, że jest to tylko nagroda za końcowe zwycięstwo. Na skoczków czekają także premie po konkursach. Na konto tryumfatora zawodów wpływa 12 tysięcy. Druga lokata ma wartość 9,5 tyś., a trzeciemu miejscu przypada 7,5 tys. franków szwajcarskich. Do tego należy doliczyć także czek za wygranie kwalifikacji, który wynosi 3 tyś. franków. Z nagród pieniężnych cieszyli się najbardziej w Oberstdorfie Granerud, Żyła i Kubacki. Kamil Stoch za wywalczenie dziewiątej pozycji zgarnął 2,9 tysiąca franków (13,7 tys zł), natomiast Pawłowi Wąskowi (19.miejsce) przypadło 1200 franków (ok. 5700 zł). Stefan Hula i Jan Habdas niestety tym razem nie zarobili żadnych pieniędzy. Zamieszanie wokół Dawida Kubackiego, nieźle mu się oberwało. Ale robi swoje