Telewizja Polska transmitowała konkursy PŚ od lat i nierozłącznie kojarzyła się z sukcesami naszych reprezentantów. Długo emitowała je równolegle z Eurosportem, lecz przed sezonem 2021/22 doszło do rewolucyjnej wręcz zmiany. Grupa Discovery, która posiada prawa do PŚ (a której częścią jest Eurosport) podjęła decyzję o tym, by nie sprzedawać sublicencji krajowemu nadawcy. Tym samym TVP może pokazać na żywo jedynie konkursy odbywające się w Polsce (w Wiśle i Zakopanem), mistrzostwa świata w lotach oraz igrzyska olimpijskie. Robi jednak wszystko, by wypełnić powstałą lukę. Jak przekazał za pośrednictwem Twittera Sebastian Parfjanowicz, dziennikarz TVP Sport, uzyskano tzw. "news access", czyli możliwość emitowania skrótów rywalizacji w programach informacyjnych. Jak zaznaczył, były to "jedyne dostępne w tej chwili prawa". Pierwszy weekend Pucharu Świata w skokach zakończył się dla Polaków sporym rozczarowaniem. W sobotnim konkursie honor kadry uratował Kamil Stoch, który zajął piąte miejsce (awansując w finale z 20. lokaty po pierwszej serii). Dzień później żaden z naszych zawodników nie zdołał się zameldować nawet w czołowej "10".TC