- Wykonujemy swoją robotę i cieszymy się z tego, że to nam coraz lepiej wychodzi - powiedział Żyła, który we wtorkowych kwalifikacjach skoczył 130 metrów, w RMF FM. Lepszy od niego z Polaków był tylko Kot, który poszybował dwa metry dalej. Wtorkowe kwalifikacje przeszli także: 16. Stefan Hula (122,5 m), 20. Dawid Kubacki (124 m), 34. Jan Ziobro (120,5 m) i 49. Klemens Murańka (115 m). Klimek był ostatnim zawodnikiem który wywalczył awans, ponieważ do kwalifikacji, podobnie jak w Garmisch-Partenkirchen, nie przystąpił Kamil Stoch. Tak zadecydował Stefan Horngacher, szkoleniowiec "Biało-czerwonych", po bardzo dobrych występach podopiecznego podczas dwóch treningów, które Stoch wygrał. - Bardzo lubię tutaj skakać, ten profil bardzo mi odpowiada, ale pewnych decyzji się nie kwestionuje, szczególnie kogoś wyższego rangą - stwierdził Stoch, który jest liderem po dwóch konkursach 65. Turnieju Czterech Skoczni, w RMF FM. W środę rywalem Stocha w pierwszej serii będzie więc Stefan Kraft. Wicelider klasyfikacji generalnej TCS skoczył w kwalifikacjach aż 134,5 metra. Początek konkursu o 14.00. Transmisje w Eurosporcie i TVP 1. Oto pary pierwszej serii z udziałem Polaków: Kubacki - Florian Altenburger (Austria) Ziobro - Markus Schiffner (Austria) Lukasz Hlava (Czechy) - Hula Andres Fannemel (Norwegia) - Żyła Murańka - Kot Stoch - Kraft