Konkurs w Ga-Pa stał na wysokim poziomie, zakończył się zwycięstwem Ryoyu Kobayashiego, który jednak do końca walczył o triumf z Markusem Eisenbichlerem. Słabo wypadli Polacy, dwóch znalazło się w finałowej serii, najlepszy był sklasyfikowany na 12. miejscu Piotr Żyła. Ryoyu Kobayashi po zwycięstwie dostał uszkodzone trofeum. Statuetka w formie szklanej kuli wyposażona była w podstawkę, która jednak odpadła. Skoczek z Azji obrócił całą sytuację w żart i roześmiał się na widok "usterki". Nadal chętnie pozował do zdjęć, z nieco wybrakowaną "nagrodą". TCS. Kobayashi może pobić rekord wszech czasów Japończyk okazał się najlepszy w Garmisch-Partenkirchen i tym samym wygrał drugi w tym sezonie konkurs Turnieju Czterech Skoczni. <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-ryoyu-kobayashi-dogonil-kamila-stocha-i-moze-przejsc-do-hist,nId,5743478#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome" target="_blank">Już wyrównał rekord m.in. Kamila Stocha, a może stać się skoczkiem wszech czasów tej imprezy.</a> Opracował: Michał Ruszel