Turniej Czterech Skoczni. Trudne dni Jakuba Wolnego
Kto miał nadzieję, że Jakub Wolny wyczerpał w Oberstdorfie limit nieszczęść na obecny Turniej Czterech Skoczni, może być niemile zaskoczony. Nasz skoczek, jako jedyny z "Biało-Czerwonych", nie awansował do noworocznego konkursu w Garmisch-Partenkirchen. Początek zawodów o 14.

Po skoku na 114,5 m było już wiadomo, że podwójny mistrz świata juniorów sprzed blisko sześciu lat środowy konkurs w Ga-Pa będzie mógł obserwować z trybun. - Męczyłem się tu. Ale nie spodziewałem się, że nie zdołam się zakwalifikować do konkursu - tak skomentował swoje wtorkowe skoki.
Pechowy dla siebie turniej Wolny zaczął w sobotę od fatalnego skoku treningowego, w którym wypięło mu się zapięcie narty i walczył o bezpieczne wylądowanie. W niedzielnym konkursie w Oberstdorfie został zdyskwalifikowany po pierwszej serii za nieprzepisowy kombinezon i stracił szanse na dobre miejsce w turnieju. Do pecha doszły błędy techniczne, które sprawiły, że Polak nie wystartuje w środę.
- Może nie jestem zdołowany, staram się i robię, co w mojej mocy, ale to nie funkcjonuje - rozkłada ręce nasz utalentowany skoczek. - Nie poddaję się, będę się starał dalej, żeby skoki były dobre. Próbuję po trochu wszystkiego, ale trzeba trochę poczekać - dodaje.
Wolny wie, co jest problemem, a przynajmniej jego częścią, ale wciąż nie jest w stanie ustabilizować formy. - Chodzi o pozycję dojazdową. Jadę za bardzo z przodu i z tego nie mogę się normalnie odbić, bo... po prostu się nie odbijam - wyjaśnił.
Trener Michal Doleżal może zdecydować, że po dwóch straconych konkursach Wolny powinien wrócić do Polski i spokojnie potrenować, ale skoczek widzi to trochę inaczej. - Chciałbym zostać. Wiem, że stać mnie na dobre skoki. Niektóre są takie, że niewiele im brakuje. Nie wiem, czy w Zakopanem się da skakać. To będzie decyzja trenerów - powiedział 24-letni zawodnik.
Rok 2019 był całkiem dobry w wykonaniu naszego zawodnika, ale zakończył się kiepsko. - Poprzedni sezon był udany, ten też nie zaczął się tak źle, ale cały rok bardzo źle się zakończył. To był dobry rok, wydarzyło się parę pozytywnych rzeczy. Szkoda, że zakończył się takimi skokami - podsumował Wolny.
Z Garmisch-Partenkirchen Waldemar Stelmach

1. | Dawid Kubacki | (Polska) | 1131,6 pkt |
2. | Marius Lindvik | (Norwegia) | 1111 |
3. | Karl Geiger | (Niemcy) | 1108,4 |
4. | Ryoyu Kobayashi | (Japonia) | 1096 |
5. | Stefan Kraft | (Austria) | 1086 |
6. | Johann Andre Forfang | (Norwegia) | 1051 |
7. | Domen Prevc | (Słowenia) | 1050,9 |
8. | Peter Prevc | (Słowenia) | 1048,8 |
9. | Daiki Ito | (Japonia) | 1039 |
10. | Stephan Leyhe | (Niemcy) | 1037,5 |
... | |||
13. | Kamil Stoch | (Polska) | 1023,6 |
14. | Piotr Żyła | (Polska) | 1016,7 |
31. | Maciej Kot | (Polska) | 571,9 |
35. | Stefan Hula | (Polska) | 506 |
1. | Niemcy | 5194 pkt |
2. | Austria | 5041 |
3. | Norwegia | 4622 |
4. | Polska | 4272 |
5. | Słowenia | 4085 |
6. | Japonia | 3479 |
7. | Szwajcaria | 801 |
8. | Czechy | 335 |
9. | Rosja | 248 |
10. | Finlandia | 243 |
11. | Bułgaria | 48 |
12. | Kanada | 20 |
13. | USA | 14 |
14. | Kazachstan | 13 |
15. | Estonia | 11 |
1. | Stefan Kraft | (Austria) | 1659 pkt |
2. | Karl Geiger | (Niemcy) | 1519 |
3. | Ryoyu Kobayashi | (Japonia) | 1178 |
4. | Dawid Kubacki | (Polska) | 1169 |
5. | Kamil Stoch | (Polska) | 1031 |
6. | Stephan Leyhe | (Niemcy) | 917 |
7. | Marius Lindvik | (Norwegia) | 906 |
8. | Peter Prevc | (Słowenia) | 789 |
9. | Daniel Andre Tande | (Norwegia) | 721 |
10. | Philipp Aschenwald | (Austria) | 622 |
11. | Piotr Żyła | (Polska) | 617 |
... | |||
38. | Jakub Wolny | (Polska) | 58 |
42. | Maciej Kot | (Polska) | 40 |
46. | Stefan Hula | (Polska) | 31 |
51. | Aleksander Zniszczoł | (Polska) | 18 |
61. | Klemens Murańka | (Polska) | 8 |