Kubacki lądował na 123 i 124 m, a najdalej odlatywali ci, którzy złapali wiatr pod narty. Pierwszą serię wygrał Peter Prevc (125,5 m). Do 128 m doleciał Stephan Leyhe, a aż 132 m skoczył Timi Zajc. Drugą po skoku na 129 m wygrał sensacyjny triumfator z Ga-Pa Marius Lindvik. A Leyhe pofrunął na 131 m. Organizatorzy przyspieszyli o pół godziny rozpoczęcie serii treningowych, by lepiej przygotować skocznię do kwalifikacji. Zaledwie kilka dni temu rozkładano na niej sztuczny śnieg, bo tego prawdziwego jest jak na lekarstwo. W treningach nie pomagał też wiatr, który zmusił jury do częstych zmian belki startowej. W dodatku w trakcie treningów pojawiły się problemy z wyciągiem na skocznię i niektórzy wybrali maszerowanie w górę po stromych skodach. Już na pierwszym treningu Kubacki pokazał, że jest mocny. W trudnych warunkach doleciał do 123 m, co dało mu piąte miejsce. Za Polakiem byli ci, którzy bezpośrednio walczą z nim o zwycięstwo w turnieju. O metr bliżej wylądował Ryoyu Kobayashi, a o dwa - Karl Geiger. Obaj przy nieco korzystniejszym wietrze niż Polak. Szczęścia do warunków nie mieli też pozostali Polacy, choć znów nie ustrzegli się błędów. Piotr Żyła wylądował na 116 m i był 24., a Kamil Stoch po skoku na 114,5 m zajął 29. lokatę. Wyraźnie przeszkodził mu jednak niekorzystny wiatr, choć Polak znów był wykrzywiony w powietrzu. Błąd z Ga-Pa jeszcze nie został naprawiony. 33. był Maciej Kot (115,5 m), 38. - Stefan Hula (111 m), a 42. - Jakub Wolny (113,5 m). W drugiej serii treningowej Kubacki poprawił się o metr, lądując na 124 m (7. miejsce). Wreszcie korzystniejsze warunki złapał Stoch, zmodyfikował też błąd i doleciał do 126 m (9.). Przy minimalnym wietrze, na 122 m poleciał Żyła (13.). Daleko nie odlecieli też rywale Kubackiego, choć trzeba przyznać, że mieli trudniejsze warunki. Kobayashi skoczył 124 m (3.), a Geiger - 122 m (6.). Zmagający się z dużymi problemami technicznymi, przede wszystkim z pozycją najazdową, Wolny w drugim treningu znów skoczył krótko (111 m i 57. miejsce). O sześć metrów dalej wylądował Kot (29.), podobnie jak Hula (35.). Z Innsbrucku Waldemar Stelmach Przebieg I serii treningowej: Oficjalny trening skoczkowie rozpoczęli z 11. belki startowej. Odległości kolejnych zawodników nawet nie zbliżały się do punktu konstrukcyjnego, który zlokalizowany jest na 120. metrze. Belka poszła w górę najpierw na 13., a potem na 15. W końcu 123 m pofrunął Cene Prevc. Trzy metry dalej skoczył Władimir Zografski. Bardzo ładnie zaprezentował się Taku Takeuchi. 128,5 m Japończyka dało mu pewne prowadzenie tuż po skoku. Swoją próbę oddawał już z niższej, 13. belki. Tak dobrze nie poradził sobie Jakub Wolny, który zanotował 113,5 m. Stefan Hula także nie mógł być zadowolony ze swojej próby. 111 m Polaka. Z 15. platformy startowej ruszył z kolei Maciej Kot. On również nie odleciał, osiągając 115,5 m. Po skoku dało mu to 5. miejsce. Za chwilę jury znowu obniżyło belkę startową o jedną w dół. Skaczący po Kocie Roman Koudelka uzyskał 124,5 m i wyprzedził Takeuchi. Junshiro Kobayashi minutę potem zepchnął jednak Czecha z pozycji lidera. 123 m Gregora Schlierenzauera pozwoliło mu na objęcie prowadzenia po skoku. Domen Prevc zaznaczył jednak swoją obecność w pierwszym skoku w Innsbrucku i wylądował na 125. m. Fenomenalnym skokiem na 132 m popisał się Timi Zajc. Jury natychmiast obniżyło belkę o dwie bramki niżej. Stephan Leyhe skoczył 128 m i wyprzedził Zajca. Piotr Żyła nie przedłużył passy dalekich lotów i zanotował 116 m. 125,5 m w wykonaniu Petera Prevca. Dawid Kubacki odczarował skoki Polaków i wylądował na 123. m. Ostatni z podopiecznych Michała Doleżala - Kamil Stoch, uzyskał z kolei 114,5 m. Jako ostatni na belce pojawił się Ryoyu Kobayashi, który skoczył 122 m i tym samym pierwszą serię treningową zakończył na 9. miejscu.Miejsca Polaków: 5. Dawid Kubacki - 123 m24. Piotr Żyła - 116 m29. Kamil Stoch - 114,5 m33. Maciej Kot - 115,5 m 38. Stefan Hula - 111 m42. Jakub Wolny - 113,5 m Przebieg II serii treningowej: Drugą serię treningową rozpoczęto z 13. belki startowej. Podobnie jak w pierwszej rundzie, pierwsze skoki nie zachwycają odległością. Cene Prevc jako pierwszy przekroczył punkt K, osiągając 124,5 m. 112,5 m, czyli o metr bliżej niż w pierwszym treningu wylądował Jakub Wolny. 117 m w wykonaniu Stefana Huli. Identyczną odległość zanotował Maciej Kot. Ładny skok Romana Koudelki. Czech skoczył 125,5 m i prześcignął Cene Prevca, który długo był na prowadzeniu. Junshiro Kobayashi skoczył 126 m.Timi Zajc tymczasem znów udowadnia dobrą dyspozycję. Najpierw 132 m, a w drugim treningu 125 m. Podobnie Stephan Leyhe, który wylądował na 131. m. Z dobrej strony pokazał się też Constantin Schmid, który uzyskał 124,5 m.Nieco bliżej, bo 122 m zanotował Piotr Żyła. Najlepszą dyspozycją z "Biało-Czerwonych" zdecydowanie może pochwalić się Dawid Kubacki, który w drugim treningu skoczył 124 m. W jego ślady poszedł Kamil Stoch, który uzyskał 126 m. Druga próba widocznie lepiej poszła też Mariusowi Lindvikovi, który poleciał 10 m dalej i wylądował na 129. m. To dało mu prowadzenie po jego skoku. 122 pofrunął z kolei Stefan Kraft. Ryoyu Kobayashi pociągnął dwa metry więcej i ostatecznie zakończył drugi trening na trzeciej pozycji. Miejsca Polaków:7. Dawid Kubacki - 124 m9. Kamil Stoch - 126 m 13. Piotr Żyła - 122 m29. Maciej Kot - 117 m35. Stefan Hula - 117 m57. Jakub Wolny - 112,5 m AB