Pierwszy trening rozpoczął się z półgodzinnym opóźnieniem z powodu silnego wiatru. Na szczęście podmuchy osłabły i udało się rozpocząć trening. Zawodnicy rozpoczęli z belki numer siedem. Bardzo dobrze w trudnych warunkach poradził sobie debiutant w polskiej kadrze Tomasz Pilch. 17-letni siostrzeniec Adama Małysza uzyskał 118,5 m i przez chwilę był nawet liderem. Młodego Polaka wyprzedził Czech Vojtech Stursa, który wylądował cztery metry bliżej niż Pilch, ale otrzymał rekompensatę za wiatr. Jakub Wolny, z tej samej belki, osiągnął 116,5 m.Oprócz wiatru zawodnikom z znaki dawał się padający deszcz. - Oficjalny trening musi się odbyć, a potem zobaczymy, jakie będą decyzje - mówił w rozmowie z Eurosportem dyrektor do spraw skoków w PZN Adam Małysz.Mimo trudnych warunków atmosferycznych jury zmieniło belkę z siódmej na ósmą. Świetnie poradził dobie Stefan Hula, który poszybował na 127,5 m. Ze swojej próby zadowolony mógł być także Dawid Kubacki (125 m). Gorzej w loteryjnym treningu poradzili sobie Maciej Kot (117,5 m) i Piotr Żyła (122 m). Z niecierpliwością czekaliśmy na to, co pokaże Kamil Stoch. Lider "Biało-Czerwonych" udowodnił, że jest w znakomitej formie. Mistrz z Zębu skoczył aż 130,5 m i pewnie wygrał. Stoch jako jedyny w stawce przekroczył barierę 130 m. Hula zajął drugie miejsce. Trzeci był Niemiec Stephan Leyhe (125 m). Miejsca pozostałych Polaków: Kubacki 7., Kot 16., Żyła 17., Pilch 20. i Wolny 23. O godz. 14.00 rozpoczęły się kwalifikacje. Transmisja w Eurosporcie. RK