W kwalifikacjach brało udział siedmiu naszych reprezentantów. Jako pierwszy z nich zaprezentował się Jan Ziobro, ale nie był zadowolony ze skoku na 124 m. Na sobotnich treningach lądował znacznie dalej (133 i 135). Mimo słabszego skoku, udało mu się awansować do niedzielnego konkursu. Słabiej spisał się Klemens Murańka, który osiągnął jedynie 119,5 m. Szanse na awans miał iluzoryczne, a po chwili pojawił się komunikat, że został zdyskwalifikowany za to, że nie poddał się kontroli sprzętu. Dobry skok na odległość 129,5 m oddał Stefan Hula. Dokładnie tyle samo metrów i punktów (123,6) uzyskał Dawid Kubacki. Piotr Żyła nie krył radości ze skoku na 136. metr. Wprawdzie sędziowie odebrali mu nieco punktów za niezbyt płynne lądowanie, ale i tak wystarczyło, aby zostać nowym liderem. Wyprzedził go dopiero Austriak Manuel Fettner, który pofrunął o trzy metry dalej. O dwa metry bliżej od Żyły skoczył Maciej Kot, lecz wyprzedził kolegę z kadry dzięki punktom dodanym za niekorzystny wiatr. Kamil Stoch miejsce w konkursie miał zapewnione i zrezygnował ze startu w kwalifikacjach. W konkursach Turnieju Czterech Skoczni obowiązuje w pierwszej serii system pucharowy - zawodnicy startują w parach, a przegrany odpada, z wyjątkiem pięciu tzw. lucky loserów z najwyższymi notami. W pierwszej serii konkursowej Stoch zmierzy się więc ze zwycięzcą kwalifikacji - Niemcem Markusem Eisenbichlerem. Także na Niemców trafili: Kubacki (zmierzy się z Piusem Paschke; 34. w kwalifikacjach), Ziobro (powalczy ze Stephanem Leyhe; 9.) oraz Żyła (zmierzy się z Constantinem Schmidem; 45.). Rywalem Huli będzie Norweg Anders Fannemel (33.), a Kota Czech Vojtech Stursa (46.). W niedzielę o godz. 12.30 rozpocznie się seria próbna, a początek zawodów o 14. Wyniki Polaków: 5. Maciej Kot 135,2 pkt (134 m) 6. Piotr Żyła 134,8 (136) 17. Dawid Kubacki 123,6 (129,5) 17. Stefan Hula 123,6 (129,5) 42. Jan Ziobro 110 (124) Klemens Murańka dyskwalifikacja Kamil Stoch zrezygnował ze startu w kwalifikacjach