Trwają treningi skoczków. Małysz melduje z Wisły
W poniedziałkowy poranek skoczkowie narciarscy rozpoczęli trening na skoczni narciarskiej w Wiśle-Malince. To właśnie on ma być odpowiedzią na pytanie, jaki będzie skład na kolejne zawody z cyklu Pucharu Świata. Adam Małysz przekazał pierwsze informacje z mroźnej Wisły.

Trener Michał Doleżal przekazał w weekend, że kształt drużyny na kolejne zawody z cyklu Pucharu Świata w skokach narciarskich zostanie ogłoszony po sesji treningowej, która odbędzie się w poniedziałek na skoczni narciarskiej w Wiśle-Malince.
Na ten moment nie wiadomo jeszcze, kto zostanie wysłany na PŚ do Engelbergu, a kto uda się na Puchar Kontynentalny do Ruki.
O miejsce w zawodach wyższej rangi powalczą Dawid Kubacki, Klemens Murańka, Andrzej Stękała oraz Jakub Wolny. Wcześniej ci skoczkowie przebywali na krótkim obozie w Ramsau, gdzie trenowali pod okiem Macieja Maciusiaka oraz Grzegorza Sobczyka.
W Wiśle trenują również zawodnicy, którzy wrócili już z zawodów Pucharu Kontynentalnego.
Małysz przekazał pierwsze informacje
W poniedziałkowy poranek pierwszy meldunek ze skoczni swojego imienia nadał Adam Małysz.
"Jesteśmy w Wiśle. Chłopaki idą skakać. Pogoda jest wymarzona do skakania. Jest około minus sześciu stopni. Fanki prawie się nie ruszają. Oby trening był udany" - powiedział na swoim Instagramie dyrektor ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej.
Teraz pozostaje zatem czekać na decyzję sztabu trenerskiego.
A