Maren Lundby to jedna z zawodniczek, która w dużym stopniu przyczyniła się do popularyzacji skoków narciarskich kobiet. 29-letnia Norweżka po raz pierwszy na arenie międzynarodowej zaprezentowała się w sierpniu 2007 roku i od tamtej pory osiągnęła rzeczy, o których wiele jej koleżanek po fachu może jedynie pomarzyć. Pochodząca z Gjøviku zawodniczka jest bowiem mistrzynią olimpijską, dwukrotną mistrzynią świata i trzykrotną zdobywczynią Kryształowej Kuli, a więc trofeum dla najlepszej skoczkini narciarskiej w sezonie. Choć podopieczna Christiana Meyera dwukrotnie cieszyła się ze złotego medalu mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym, za krążek zdobyty podczas czempionatu w Oberstdorfie przyszło jej jednak słono zapłacić. Aby liczyć się w walce o medale Lundby posunęła się bowiem do ostateczności, a ze skutkami swojej nieodpowiedzialnej decyzji walczy po dzień dzisiejszy. Za ten medal przyszło jej słono zapłacić. Do dziś walczy o powrót na szczyt PŚ w Engelbergu bez Maren Lundby. Powrót Norweżki do Pucharu Świata się opóźnia Maren Lundby przez ostatnie miesiące walczyła z nadwagą, przed co całkowicie ominęła sezon 2021/2022. Do rywalizacji na światowym poziomie wróciła dopiero ubiegłej zimy, jednak nie osiągała wówczas wyników, na jakie liczyła. Na krótko przed rozpoczęciem trwającej obecnie 13. edycji Pucharu Świata kobiet w skokach narciarskich Norweski Związek Narciarski poinformował, że 29-letnia zawodniczka nie weźmie udziału w inauguracji sezonu. Brak powołania z pewnością zabolał Lundby, tym bardziej, że panie rywalizowały wówczas na obiektach w norweskim Lillehammer. Jak się teraz okazuje, mistrzyni olimpijskiej zabraknie także podczas weekendu w Engelbergu. Takie informacje skandynawskim mediom przekazał Clas Brede Braathen. Dyrektor ds. skoków narciarskim w norweskim związku wyjawił, że wstępnie powrót Maren Lundby do Pucharu Świata planowano na 30 grudnia, a więc pierwszy dzień rywalizacji w ramach Turnieju 2 Nocy. Teraz jednak nie wiadomo, kiedy i czy w ogóle kibice będą mieli okazję zobaczyć Norweżkę na skoczni w tym sezonie. Przypomnijmy, że już w ten weekend panie i panowie o punkty do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata walczyć będą na obiekcie Gross-Titlis-Schanze w Engelbergu. Będą to ostatnie zawody przed przerwą świąteczną. W okresie noworocznym natomiast zarówno mężczyźni, jak i kobiety udadzą się do Niemiec, gdzie odbędzie się 72. edycja Turnieju Czterech Skoczni oraz pierwszy w historii Turniej Dwóch Nocy. Burza w środowisku skoków narciarskich, krążą zaskakujące plotki. Stoeckl zabiera głos i tłumaczy