Po 19 latach przerwy zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich powróciły do Stanów Zjednoczonych. W ten weekend zawodnicy będą rywalizować na skoczni Mackenzie Intervale Ski Jump w Lake Placid. Skoczkowie mają już nawet za sobą pierwszy czwartkowy trening. Wielkim faworytem zmagań w Pucharze Świata w skokach narciarskich w Lake Placid jest jednak Halvor Egner Granerud, który jest w ostatnim czasie nie do zatrzymania. Norweg wygrał oba konkursy indywidualne w Willingen, a patrząc w szerszej perspektywie - wygrał 8 z 12 ostatnich zawodów. Dzięki temu awansował na pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, wyprzedzając Dawida Kubackiego. Strata polskiego skoczka narciarskiego do 26-latka z Oslo wynosi obecnie 238 punktów. Zobacz także: Puchar Świata w skokach narciarskich. Brutalna diagnoza dla Halvora Egnera Graneruda prosto z Polski! Możliwy sensacyjny zwrot akcji Puchar Świata w skokach narciarskich w Lake Placid. "Halvor Egner Granerud nie stracił formy" Trener Norwegów Alexander Stoeckl poinformował, że jego podopieczny nie stracił nic ze swojej kapitalnej dyspozycji. "Halvor Egner Granerud wciąż jest w formie" - poinformował doświadczony szkoleniowiec na łamach portalu Dagbladet.no. 49-latek jest zadowolony z tego, jak wyglądają przygotowania organizatorów do zawodów Pucharu Świata, a przy tym docenia uroki natury, jakie skoczkowie zastali w Stanach Zjednoczonych. "Bardzo tu ładnie. Byłem właśnie na szczycie skoczni i widok jest fantastyczny. Wszystko jest bardzo dobrze przygotowane. Miejscowa ekipa robi, co może, mając niewielkie doświadczenie. Ale jak dotąd wszystko jest w porządku - powiedział Alexander Stoeckl. Zobacz także: Skoki narciarskie. Adam Małysz zszokował Jennifer Lopez. Była przerażona. Ekspresyjna reakcja: "O mój Boże" Skoki narciarskie. Historyczny weekend w Pucharze Świata Pochodzący z Austrii szkoleniowiec wypowiedział się także na temat historycznego zdarzenia, do jakiego dojdzie w sobotę. Pierwszy raz w Pucharze Świata rozegrany zostanie wówczas konkurs duetów. Ten format był już wcześniej testowany podczas zawodów Letniego Grand Prix, a Polska - reprezentowana przez Stefana Hulę oraz Pawła Wąska - zajęła wówczas drugą lokatę. "To jeszcze nie zdarzyło się nigdy w historii Pucharu Świata mężczyzn. Próbowano tego podczas Grand Prix zeszłego lata, ale pierwszy raz zobaczymy taki konkurs zimą. To bardzo ekscytujący format" - przyznał trener Halvora Egnera Graneruda i spółki. W Lake Placid wystąpi sześciu polskich skoczków narciarskich prowadzonych przez trenera Thomasa Thurnbichlera. Będą to: Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Aleksander Zniszczoł, Paweł Wąsek, Tomasz Pilch oraz Jan Habdas. Sprawdź również: Wiela afera w świecie skoków narciarskich! Atak na Piotra Żyłę to nie koniec. Słynny Niemiec grzmi