Zmagania na słoweńskiej skoczni są finałem sezonu, a dla zawodników przede wszystkim okazją, by po kilku miesiącach walki o punkty klasyfikacji generalnej PŚ "pobawić się", latając daleko poza granicę 200. metra. Niestety, skoki to sport tyleż widowiskowy, co niebezpieczny. Wohlgenannt przekonał się o tym w czwartek. Skoki narciarskie. Planica. Ulrich Wohlgenannt miał problemy w powietrzu Podczas sesji kwalifikacyjnej Austriak tuż po wyjściu z progu otrzymał podmuch wiatru i stracił kontrolę nad nartami. Przez ułamek sekundy balansował w powietrzu, starając uratować się przed upadkiem, który mógłby się okazać bardzo groźny w skutkach. Na szczęście - ostatecznie zdołał bezpiecznie wylądować i choć w walce o awans się nie liczył - dla niego było to z pewnością sprawą drugorzędną. Ulrich Wohlgenannt w obecnym sezonie zdobył 133 punkty klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Dwukrotnie - na skoczni w Lahti - meldował się w czołowej "10". Czytaj także: Polak wycofuje się z zawodów w Planicy