To był ostatni taki konkurs legend w Pucharze Świata. Mijają dwa lata
W miniony weekend zakończył się sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich. Pierwszy raz od 18 lat na koniec kampanii PŚ w czołowej "30" klasyfikacji generalnej nie znalazł się Kamil Stoch, który zajął 31. miejsce. Jego najlepszym występem była 14. pozycja, którą zajął dwukrotnie. Co ciekawe ostatni ostatni raz uplasował się w czołowej "10" równo dwa lata temu w Planicy. W tym samym konkursie ostatni raz na podium stanął Piotr Żyła.

Miejscem 15 zakończył sezon Kamil Stoch, który po dobrych lotach na 215 i 230 metrów stracił do czołowej "10" ponad 19 punktów. Skoczek z Zębu na wynik w top 10 czeka równe dwa lata, gdy to w jednoseryjnym konkursie sezonu 2022/2023 właśnie w Planicy zajął miejsce 10. Od tamtej pory minęło już 50 konkursów w których wystąpił, a wciąż nie udało się powtórzyć tego wyniku. Jego najlepszym osiągnięciem było trzykrotne uplasowanie się na 11. miejscu. Co ciekawe w tych samych zawodach ostatni raz na podium stanął Piotr Żyła. Zajął wtedy trzecią pozycję.
Na powtórzenie tych rezultatów wielcy mistrzowie będą musieli poczekać co najmniej do zimy. Wstępne rozpoczęcie nowej kampanii zaplanowane jest na 21 listopada.
Wielkie latanie na koniec sezonu. Nowy rekord świata
Ostatni konkurs w sezonie wygrał Anze Lanisek przed Domenem Prevcem oraz Andreasem Wellingerem. Całe show skradł jednak Prevc, ponieważ w drugiej serii konkursowej ustanowił nowy oficjalny rekord świata w długości lotu. Osiągnął on 254.5 metra, a zatem o metr poprawił poprzedni rekord Stefana Krafta, który ustanowił go 8 lat wcześniej w Vikersund.
Z pozostałych polskich skoczków najlepiej spisał się Aleksander Zniszczoł plasując się na 7 pozycji, 13 był Paweł Wąsek, 26 Jakub Wolny, a 28 Dawid Kubacki. Prawa startu w finałowych zawodach nie miał wcześniej wspomniany Żyła, ponieważ zajmował zbyt dalekie miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ. W nich wystąpili tylko zawodnicy zgłoszeni, którzy stworzyli czołową "30". W ten sposób na skoczni zobaczyliśmy chociażby 36 w tej tabeli Anttiego Aalto.
Miniony weekend w Planicy był też ostatnim Thomasa Thurnbichlera jako głównego trenera "Biało-Czerwonych". Jego następcą został dotychczasowy asystent Maciej Maciusiak. W przyszłym sezonie skoczków czeka rywalizacja na igrzyskach olimpijskich. Te odbędą się w Mediolanie i Mediolanie i Cortinie d'Ampezzo. Potrwają od 6 do 22 lutego 2026 roku.


