Decyzja Dawida Kubackiego o wycofaniu się z niedzielnego prologu w Vikersund była dużym zaskoczeniem, ponieważ Polak liczył się w walce o wysoką lokatę w klasyfikacji generalnej cyklu Raw Air, a jego nieobecność sprawiła, że Halvor Egner Granerud przypieczętował triumf w Pucharze Świata. Thomas Thurnbichler, który poinformował dziennikarzy o decyzji 32-latka, przekazał jedynie, że wycofanie się skoczka było podyktowane sprawami osobistymi. Skoki narciarskie. Thurnbichler myślał o Kubackim Po zakończeniu konkursu austriackiego szkoleniowca zapytano o Kubackiego. - Dzisiaj dużo myślałem o Dawidzie - przyznał w rozmowie ze Skijumping.pl. Przy okazji Thurnbichler docenił pozostałych podopiecznych, którzy w niedzielę rywalizowali w Vikersund. - Doceniam pracę, którą reszta zawodników wykonała na skoczni. Należy zauważyć postęp, który ze skoku na skok wykonał Kamil Stoch. Dwie próby więcej i mogłoby to wyglądać jeszcze efektywnie - stwierdził. Trener "Biało-Czerwonych" zwrócił także uwagę na występ Pawła Wąska, który po lotach na 206,5 i 214 m zajął 24. miejsce. Jak zauważył Thurnbichler, wprawdzie jego podopieczny przeżywał trudny czas po upadku w Lillehammer, ale mimo to zdołał dobrze zaprezentować się na skoczni mamuciej. - Jestem przekonany, że wszyscy zawodnicy mierzą się tutaj ze strachem w pierwszych próbach. Paweł zdołał o tym zapomnieć i pokazać pełne zaangażowanie na skoczni - ocenił. Skoki narciarskie. Dawid Kubacki wystąpi w Lahti? W najbliższy weekend skoczków czekają dwa konkursy w Lahti: drużynowy oraz indywidualny. Niewykluczone, że na fińskiej skoczni pojawi się Dawid Kubacki, co w programie "Sportowy Wieczór" zasugerował Apoloniusz Tajner. - Z informacji, które do mnie dotarły, wynika, że Dawid będzie startował w kolejnych zawodach Pucharu Świata, ale naprawdę nie jestem w stanie powiedzieć nic więcej - powiedział były prezes PZN. Brązowy medalista ostatniego czempionatu w Planicy zajmuje obecnie drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, z przewagą zaledwie 42 punktów nad trzecim Stefanem Kraftem. Tuż za podium plasuje się z kolei Anze Lanisek, tracąc 118 "oczek" do Polaka.