W czwartek odbyły się pierwsze oficjalne treningi przed konkursami w Lake Placid, które przeprowadzone zostaną już w najbliższy weekend. Na skoczni zabrakło Polaków, z kolei ze świetnej strony pokazali się Stefan Kraft, Andreas Wellinger i Halvor Egner Granerud, którzy każdą serię kończyli w czołowej trójce. Skoki narciarskie. Thomas Thurnbichler tłumaczy swoją decyzję Redakcja Skijumping.pl postanowiła zapytać Thomasa Thurnbichlera o to, dlaczego "Biało-Czerwoni" odpuścili czwartkowy trening. Jak w odpowiedzi wyjaśnił szkoleniowiec, ta decyzja była podyktowana chęcią oszczędzania sił na najbliższe dni. Polacy w Lake Placid pojawili się w środę, jako ostatnia z ekip rywalizujących w Pucharze Świata. Większość drużyn przyleciała do Stanów Zjednoczonych już w poniedziałkowy wieczór, dzięki czemu we wtorek i w środę mogła wziąć udział w nieoficjalnych treningach. Thurnbichler postanowił wytłumaczyć się również z tej decyzji. - Zostaliśmy w Willingen, ponieważ nie chcieliśmy zbyt długo przebywać w Stanach Zjednoczonych, ze względu na zmianę czasu. Zajęliśmy się alternatywnymi aktywnościami oraz lekkim treningiem fizycznym - wytłumaczył. Jak ocenił, jego podopieczni wciąż mają wystarczająco czasu, by zaadaptować się do warunków i podczas sobotniego konkursu zaprezentować optymalną dyspozycję. PŚ w Lake Placid. Sześciu Polaków na liście startowej Do Lake Placid przylecieli Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Paweł Wąsek i Aleksander Zniszczoł, czyli zawodnicy, którzy rywalizowali podczas ostatnich zawodów w Willingen. W Stanach Zjednoczonych zabraknie Kamila Stocha, który w Polsce pracuje nad powrotem do formy oraz Jakuba Wolnego, który weźmie udział w konkursach Pucharu Kontynentalnego w Klingenthal. Wspomnianych zawodników w kadrze zastąpili Jan Habdas i Tomasz Pilch. Kwalifikacje do pierwszego konkursu w Lake Placid odbędą się już w piątek o godz. 23 czasu polskiego. Zawody zaplanowano na godz. 16 w sobotę, tego samego dnia odbędzie się również rywalizacja duetów. W niedzielę o godz. 16:15 przeprowadzony zostanie drugi konkurs indywidualny.