Rywalizacja w Pucharze Świata w skokach narciarskich nabiera tempa. Ten sezon bez wątpienia będzie pełen emocji. Wszystko dzięki reprezentantom Polski, którzy po rewolucyjnych zmianach w sztabie szkoleniowym powrócili do zmagań w wielkim stylu. "Biało-Czerwoni" najpierw zachwycili podczas zawodów inauguracyjnych przed własną publicznością na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle. Później skoczkowie mogli "nacieszyć się" aż trzema tygodniami przerwy od rywalizacji. Na kolejne podium z polskimi akcentami kibice nie musieli jednak długo czekać. Podopieczni Thomasa Thurnbichlera stawali na podium zarówno w Ruce, jak i w Titisee-Neustadt. W piątkowym konkursie na skoczni Hochfirstschanze na podium wrócił Dawid Kubacki. Polak zajął wtedy drugie miejsce - lepszy od niego był jedynie Słoweniec Anze Lanisek. Podczas niedzielnego konkursu na twarzach polskich kibiców pojawiły się jeszcze większe uśmiechy. Kubacki zdominował rywalizację na niemieckiej skoczni i wyprzedził rywali o ponad 25 punktów. W czołówce znalazło się jeszcze trzech "Biało-Czerwonych" - Piotr Żyła, Kamil Stoch i Paweł Wąsek. PŚ w Titisee-Neustadt. Dawid Kubacki znokautował rywali! Thomas Thurnbichler komentuje występ Polaków w niedzielnym konkursie Pucharu Świata Po niedzielnym konkursie satysfakcji dyspozycją swojego podopiecznego, Dawida Kubackiego, nie ukrywał trener Polaków, Thomas Thurnbichler. W rozmowie z dziennikarzem "TVN", Jackiem Skórzyńskim Austriak podzielił się swoimi odczuciami. Austriacki szkoleniowiec został zapytany także o wrażenia po skokach Kamila Stocha. "Jest wielkim mistrzem. Mieliśmy wcześniej rozmowę na ten temat. Dzisiaj skakał z ogromną pasją i determinacją. Oczywiście, jego technika nie jest idealna, ale pokazał, jak bardzo mu zależy. Skakał z sercem" - przyznał. Kubacki w humorze po wygranej. "Z nikim się nie biłem"