Po konkursie Pucharu Świata w Engelbergu, gdzie Dawid Kubacki i Piotr Żyła zajęli miejsca na podium, satysfakcji nie ukrywał trener Thomas Thurnbichler. Zobacz: <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-dwoch-polakow-na-podium-w-engelbergu-zwyciestwo-anze-laniska,nId,6479186">Dwóch Polaków na podium w Engelbergu</a>. - Nigdy nie jest perfekcyjnie, ale to były fajne skoki, zwłaszcza Piotrka Żyły, Dawida Kubackiego i Kamila Stocha - ocenił Austriak w rozmowie z Kacprem Merkiem z Eurosportu. PŚ w Engelbergu. Thomas Thurnbichler o telemarkach Piotra Żyły Thurnbichler przyznał, że nie do końca rozumiał, dlaczego sędziowie kazali tyle czekać na belce Dawidowi Kubackiemu: - Szczerze mówiąc, nie wiedziałem co było nie tak. Wiatr był w korytarzu, mieścił się w normie, a czekaliśmy na to zielone światło. Ostatecznie Dawid skoczył dobrze, choć może nie bardzo dobrze. Trener Thurnbichler przyznał też, że nigdy nie widział tak dobrze technicznie lądującego Piotra Żyły, jak ostatnio. - Piotrek skoczył naprawdę dobrze, robi obecnie bardzo udane telemarki. Według słów szkoleniowca, Żyła sporo pracował nad poprawą swojego telemarku latem. Czytaj także: <a href="https://sport.interia.pl/skoki-narciarskie/news-dawid-kubacki-nie-wygral-w-engelbergu-ale-ogolnie-to-bardzo-,nId,6479207">Dawid Kubacki nie wygrał w Engelbergu, ale "ogólnie to bardzo dobry dzień"</a>