"Jako drużyna jesteśmy najsilniejsi z Polakami. Ale brakuje nam zawodnika na pierwsze miejsce. Takiego, o którym można powiedzieć, że jest na poziomie Ryoyu Kobayashiego lub Kamila Stocha" - powiedział Weisslfog w rozmowie ze "Stuttgarter Zeitung" i "Stuttgarter Nachrichten". Z niemieckiej ekipy największe szanse przyznaje mistrzowi olimpijskiemu z Pjongczangu Andreasowi Wellingerowi. "Z własnego doświadczenia raczej ufam jemu niż Stephanowi Leyhe czy Karlowi Geigerowi, ponieważ oczekiwania podczas tego turnieju są bardzo szczególne, zwłaszcza wobec Niemców i Austriaków" - dodał. Po raz ostatni reprezentant Niemiec triumfował w Turnieju Czterech Skoczni w sezonie 2001/02, dokonał tego Sven Hannawald. 54-letni obecnie Weissflog, reprezentant NRD i Niemiec, w olimpijskich startach wywalczył trzy złote i jeden srebrny medal. W Turnieju Czterech Skoczni triumfował czterokrotnie - w 1984, 1985, 1991 i 1996 roku. Prestiżowa impreza jest rozgrywana od 1953 roku. Dwie ostatnie edycje wygrał Kamil Stoch. Pierwszy konkurs 67. edycji TCS odbędzie się w niedzielę w niemieckim Oberstdorfie.