Fettner siedem lat temu w Oberstdorfie uplasował się na trzeciej pozycji, a w klasyfikacji końcowej TCS był czwarty. Następne pięć sezonów miał słabsze, ale rok temu zajął na inaugurację tradycyjnej niemiecko-austriacko imprezy piąte miejsce i na takiej samej pozycji ją zakończył. W tym roku we wszystkich rozegranych siedmiu konkursach indywidualnych awansował do serii finałowej i w Pucharze Świata plasuje się na 15. pozycji z dorobkiem 117 pkt. W kwalifikacjach był 23., a Stoch - 28. Polak, który wygrał poprzedni TCS, ma w PŚ 323 pkt i jest czwarty. Szósty w kwalifikacjach Dawid Kubacki zmierzy się w parze z trenowanym przez Łukasza Kruczka reprezentantem Włoch Alexem Insamem, rywalem Stefana Huli będzie Francuz Vincent Descombes Sevoie, Piotr Żyła o miejsce w drugiej serii powalczy z jego rodakiem Jonathanem Learoydem, który zadebiutuje w konkursie PŚ, a Maciej Kot zmierzy się z Austriakiem Clemensem Aignerem. Z innych par, ustalonych na podstawie miejsc w kwalifikacjach (1. z 50., 2. z 49., itd.), najciekawiej zapowiadają się pojedynki między dwoma Japończykami - zwycięzcą pierwszego w sezonie konkursu PŚ w Wiśle Junshiro Kobayashi i Taku Takeuchim oraz Norwegami trzecim w PŚ Danielem-Andre Tandem i Andreasem Stjernenem. Lider klasyfikacji PŚ i najlepszy w piątkowych kwalifikacjach reprezentant gospodarzy Richard Freitag spotka się z Kanadyjczykiem Mackenzie Boyd-Clowesem, który w tym sezonie jeszcze nie punktował. Do serii finałowej awansują zwycięzcy poszczególnych par i pięciu przegranych z najwyższymi notami. Początek konkursu zaplanowano na godz. 16.30. Z Oberstdorfu skoczkowie przeniosą się na noworoczne zawody do Garmisch-Partenkirchen, a w austriackiej części TCS rywalizować będą w Innsbrucku i Bischofshofen (4 i 6 stycznia).