Jako pierwszy z Polaków, na pierwszym treningu, zaprezentował się Jan Ziobro, który startował jako ósmy, poszybował na odległość 132 metrów i ostatecznie zajął 10. miejsce. Dzięki temu skokowi Polak bardzo długo prowadził. Wyprzedził go dopiero startujący jako 49. Niemiec Stephan Leyhe (133 metry). Klemens Murańka skoczył 117,5 m (53. miejsce), Stefan Hula 121,5 m (34.), Piotr Żyła, który jako pierwszy startował z obniżonego o jeden stopień rozbiegu, czyli szóstego, 126 m i był 16. Dawid Kubacki uzyskał 129 m i zakończył trening tuż za Ziobrą. Najlepsi skakali już z piątego rozbiegu. W tym gronie był Maciej Kot, który skoczył jednak tylko 121,5 m, co dało mu 19. pozycję. Mocno "odpalił" za to Stoch. 131 metrów wystarczyło na trzecie miejsce. Polak stracił do zwycięzcy tylko 0,4 pkt. Fatalnie zaprezentował się natomiast Domen Prevc. Lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata skoczył tylko 115 metrów i zajął dopiero 47. miejsce. Pierwszy trening w Oberstdorfie wygrał Niemiec Markus Eisenbichler (128 metrów), który wyprzedził rodaka Andreasa Wellingera (135 m), który skakał jako ostatni z siódmej platformy, tracąc do triumfatora 0,2 pkt. Podczas drugiego treningu Jan Ziobro nie powtórzył bardzo udanego skoku sprzed kilkudziesięciu minut. Tym razem, z szóstej belki startowej, osiągnął tylko 111,5 metra i uzyskał bardzo słabą notę. Drugi w kolejności skaczących Polaków, Klemens Murańka, spisał się jeszcze słabiej od Ziobry. Doleciał co prawda na tą samą odległość 111,5 m, ale uczynił to z wyższej bramki startowej i w konsekwencji zgromadził tylko 48, 1 pkt. W obecnych warunkach, z dziewiątej platformy startowej, bardzo przyzwoity skok oddał Stefan Hula. 30-latek ze Szczyrku, skaczący z 45 numerem startowym, wylądował na 122,5 m, zajmując po swojej próbie 8. miejsce. Jeszcze lepiej spisał się Piotr Żyła, notując z tej samej belki 127,5 m, a po chwili fantastyczną próbą popisał się Dawid Kubacki. 26-latek, reprezentujący klub Wisła-Zakopane, uzyskał 132 m i z notą 82,8 pkt objął prowadzenie. Kubackiego wyprzedził dopiero Niemiec Markus Eisenbichler, zwycięzca pierwszego treningu. W drugiej dziesiątce, po skoku na odległość 125,5 m, wylądował Maciej Kot, który o lokatę wyprzedził Żyłę. Po chwili wspaniałym skokiem popisał się Kamil Stoch. Dwukrotny mistrz olimpijski osiągnął imponującą odległość 133 m i o 2,3 pkt wyprzedził Eisenbichlera.