Pierwsze zawody w Oberstdorfie wygrał Austriak Stefan Kraft przed Kamilem Stochem. Trzeci konkurs w środę o godz. 14 w Innsbrucku, a impreza zakończy się 6 stycznia w Bischofshofen (godz. 16.45). Pierwsza seria Po sześciu parach na prowadzeniu był Severin Freund (128,5 m), który wyprzedził swojego rodaka Karla Geigera. Barierę 130. metra chwilę później przekroczył Jakub Janda. Jako pierwszy z Polaków na belce startowej pojawił się Stefan Hula. Jego rywal Anders Fennemel oddał bardzo dobry skok i wylądował na 130. metrze. Polak jednak się nie przestraszył i poszybował o metr dalej, co zapewniło mu miejsce w drugiej serii i jednocześnie prowadzenie w konkursie. Tuż po Stefanie Huli zobaczyliśmy skok kolejnego Polaka w parze. Pius Paschke uzyskał odległość 125,5 m. Dawid Kubacki poleciał trzy metry dalej i zapewnił sobie udział w drugiej serii. W pierwszej serii bardzo dobrym skokiem zaskoczył Vincent Descombes Sevoie. Francuz wylądował na 133. metrze i objął prowadzenie, pewnie wygrywając w parze z Simonem Ammannem. Jan Ziobro oddał niestety bardzo słaby skok w pierwszej serii. Polak uzyskał odległość tylko 123 m. Jego rywal, Niemiec Stephan Leyhe zaliczył natomiast znakomitą próbę i osiągnął rezultat 135,5 m. To zapewniło mu prowadzenie w konkursie.Najmłodszy uczestnik Turnieju Czterech Skoczni, a jednocześnie rywal Piotra Żyły oddał bardzo słaby skok - 117 m. Nasz reprezentant popisał się za to fantastycznym skokiem i osiągnął rezultat aż 137 metrów! Maciej Kot także uzyskał dobry wynik. Polak osiągnął rezultat 135,5 m. Jego rywal - Vojtech Stursa lądował aż dziewięć metrów bliżej. Domen Prevc, który w serii próbnej osiągnął rezultat 139,5 metra, w pierwszym skoku wylądował trzy metry bliżej. Kamil Stoch w pierwszej serii oddał dobry skok i wylądował na odległość 135,5 m. Jego rywal spisał się jednak jeszcze lepiej i wylądował metr dalej. Po pierwszej serii najlepszy wynik z reprezentantów Polski osiągnął Piotr Żyła, który zajął trzecie miejsce. Norweg Daniel-Andre Tande prowadził w konkursie przed serią finałową (138 m). Kamil Stoch był piąty, a Maciej Kot szósty. Do drugiej serii z Polaków nie awansował tylko Jan Ziobro. Czołówka po pierwszej serii: Wyniki pierwszej serii z udziałem reprezentantów Polski: Anders Fennemel - 130 m - Stefan Hula - 131 m - awans (15. miejsce po pierwszej serii) Pius Paschke - 125,5 m - Dawid Kubacki - 128,5 m - awans (24. miejsce) Jan Ziobro - 123 m - nie zakwalifikował się - Stephan Layhe - 135,5 m - awans (7. miejsce) Constantin Schmid - 118 m - Piotr Żyła - 137 m - awans (3. miejsce) Vojtech Stursa - 126,5 m - Maciej Kot - 135,5 m - awans (6. miejsce) Kamil Stoch - 135,5 m - awans jako lucky loser (5. miejsce) - Markus Eisenbichler 136,5 m - awans (4. miejsce) Seria finałowa W drugiej serii pierwszy z Polaków skakał Dawid Kubacki. Nasz reprezentant znacznie poprawił rezultat w porównaniu z pierwszym skokiem i osiągnął odległość 132 m. Długo prowadził Richard Freitag z wynikiem 131,5 m, ale wyprzedził go Andreas Stjernen (133 m). Stefan Hula w drugiej serii poszybował pół metra dalej, lądując na odległość 131,5 m. Peter Prevc poprawił się w serii finałowej i osiągnął wynik 133,5 m, wychodząc jednocześnie na prowadzenie. Wyprzedził go kilka skoków później Michael Hayboeck, który poszybował dwa metry dalej.Fenomenalnym skokiem w drugiej serii, po raz kolejny popisał się Vincent Descombes Sevoie. Francuz skoczył aż 137 metrów. Zaraz po nim jeszcze lepiej spisał się jednak Domen Prevc, który wylądował dwa metry dalej. Maciej Kot w drugiej serii poszybował o pół metra bliżej - 135 m. Tuż po nim na belce pojawił się Kamil Stoch, który pofrunął na 143. metr! To musiało zapewnić Polakowi prowadzenie. Reprezentantowi Polski zabrakło zaledwie pół metra do rekordu Simona Ammanna. Rywal Stocha z pierwszej serii - Markus Eisenbichler także miał znakomity dzień w Garmisch-Partenkirchen. W drugim skoku osiągnął wynik 139,5 metra.Piotr Żyła w serii finałowej uzyskał identyczną odległość, jak w pierwszym skoku - 137 m. To dało mu czwarte miejsce. Kolejni zawodnicy w stawce również oddawali bardzo dalekie skoki. Stefan Kraft poszybował na 140. metr. Danie-Andre Tande skoczył natomiast jeszcze dalej (142 m). To zapewniło mu pierwsze miejsce w konkursie. Kamila Stocha wyprzedził o 3,2 pkt. Po drugiej serii Piotr Żyła był szósty, a Maciej Kot siódmy. Stefan Hula zajął 16. miejsce, a Dawid Kubacki 20. Czołówka konkursu w Garmisch-Partenkirchen: