W dziewięciu z ostatnich 17 edycji w imprezie triumfował zwycięzca inauguracyjnych zawodów. Kobayashi od początku sezonu prezentuje się rewelacyjnie. Wygrał pięć z ośmiu indywidualnych konkursów Pucharu Świata 2018/19, ale niedzielne zmagania dają rywalom nadzieję, że można go pokonać. Japończyk był zdecydowanym liderem na półmetku, jednak po słabszej drugiej próbie ostatecznie wyprzedził Niemca Markusa Eisenbichlera o zaledwie 0,4 pkt. Trzecie miejsce zajął Austriak Stefan Kraft. Mieszane uczucia towarzyszą Polakom. Obecność trzech w najlepszej dziesiątce trudno uznać za wynik słaby, ale szósta pozycja Piotra Żyły i ósma Kamila Stocha nieco rozczarowują. W klasyfikacji generalnej PŚ zajmują bowiem drugą i trzecią lokatę. W poniedziałek o prawo startu w pierwszej serii w Ga-Pa będą walczyli jeszcze Jakub Wolny, Stefan Hula, Maciej Kot i Aleksander Zniszczoł. Początek kwalifikacji zaplanowano na godzinę 14.