Dotychczasowym rekordzistą skoczni w Bischoshofen był Niemiec Andreas Wellinger, który w styczniu 2017 roku poleciał na odległość 144,5 m, tym samym poprawiając 12-letni rekord Japończyka Daikiego Ito. W niedzielnych kwalifikacjach jego wynik pobił Dawid Kubacki, który poszybował pół metra dalej od Wellingera! Polak wylądował co prawda na dwie nogi, ale nie miał problemu z ustaniem skoku. Mimo wyraźnie najdłuższej odległości polski skoczek zajął dopiero siódme miejsce w kwalifikacjach do konkursu. Aż 10,7 pkt zostało mu odjęte za wiatr, a do tego wyprzedzający go rywale zyskiwali na bonifikacie za obniżony rozbieg. Polak skakał z 13. platformy startowej, a po jego świetnym locie jury obniżyło belkę najpierw na 11., a później 9. platformę. Kwalifikacje pierwotnie miały odbyć się w sobotę, ale złe warunki pogodowe spowodowały, że zostały one przeniesione na niedzielę i rozegrane bezpośrednio przed konkursem. W związku z tym konkurs nie zostanie rozegrany metodą K.O., a awans do drugiej serii tradycyjnie uzyska 30. zawodników z najlepszymi wynikami. Awans do konkursu uzyskało sześciu Polaków: Piotr Żyła, Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Jakub Wolny, Stefan Hula i Maciej Kot. W kwalifikacjach odpadł za to Aleksander Zniszczoł.