Po pierwszym dniu PolSKIego Turnieju Polska jest sklasyfikowana na szóstym miejscu. Pod uwagę w tej imprezie są brane wyniki dwóch najlepszych skoczków. Tymi w naszej drużynie byli w kwalifikacjach Piotr Żyła i Dawid Kubacki, którzy zajęli odpowiednio miejsca 12. i 13. Polska traci do liderów PolSKIego Turnieju, którymi są Słoweńcy, 34,9 pkt. Na drugim miejscu są Austriacy ze stratą 12,1 pkt. do pierwszej drużyny. Trzecie miejsce zajmują Niemcy. Oni mają 15,4 pkt. straty do Słoweńców. Kamil Stoch zapłacił rachunek na pierwszej randce. Duża zmiana u naszego mistrza "Specyficzna, ale fajna rywalizacja". Polacy chwalą nowy format zawodów W sobotę (godz. 16.00) odbędzie konkurs super drużyn, czyli duetów. To ciekawa rywalizacja, która bardziej - jak mówią skoczkowie - przypomina trening. W zawodach weźmie udział 13 zespołów. Po pierwszej serii skoków zostanie ich 12, a po drugiej osiem. Najlepsi oddadzą zatem po trzy skoki. I to jeden po drugim. Jak na treningu. Bez przygotowywania nart. Może być zatem ciekawie. - To bardzo ciekawa rywalizacja, tylko szkoda, że tak mało zawodników może wystąpić. Lubię tę rywalizację, bo tam nie ma czasu na myślenie. Trzeba oddawać skok za skokiem. Jak na treningu - mówił Żyła. To na nich zdecydował się postawić trener Thomas Thurnbichler, choć szanse występu miał też Aleksander Zniszczoł. On jednak był gorszy w dwóch z trzech piątkowych serii od Kubackiego. Na polskiej skoczni taka rywalizacja jeszcze nie miała miejsca. W Wiśle będziemy zatem świadkami debiutu nowej konkurencji w skokach na naszej ziemi. Z Wisły - Tomasz Kalemba, Interia Sport