Polscy skoczkowie przygotowują się obecnie do konkursów w Lake Placid, które odbędą się w najbliższy weekend. Przed zawodami na amerykańskiej skoczni Polski Związek Narciarski postanowił odsłonić kulisy pracy sztabu szkoleniowego, który chętnie korzysta z nowinek technologicznych, by pomóc "Biało-Czerwonym" w osiąganiu jeszcze lepszych rezultatów. Skoki narciarskie. Tak Thurnbichler sprawdza formę zawodników O tym, jak sprawdzana jest aktualna forma fizyczna zawodników, opowiedział Wojciech Topór, który jest jednym z asystentów Thomasa Thurnbichlera. Skoczkowie po każdych zawodach przechodzą testy, które przeprowadzane są w poniedziałek lub wtorek. Zawodnicy mają za zadanie podskakiwać na specjalnej platformie, a część tych podskoków wykonują z obciążeniem. Jak wyjaśnił Topór, platforma mierzy szybkość i siłę skoczków, wykazując dokładne parametry dla początku, środka i końca odbicia. - Na podstawie tego wylicza "fitness level" zawodników. Widzimy na bieżąco, czy skoczkowie potrzebują przerwy od treningów, czy trzeba im "dołożyć" - dodał. Co istotne, dane z cotygodniowych testów są zapisywane, dzięki czemu sztab szkoleniowy może analizować aktualną formę "Biało-Czerwonych" w odniesieniu do poprzednich konkursów sezonu. PŚ w Lake Placid. Kiedy kwalifikacje i konkursy? W czwartek, bez udziału Polaków, odbyły się treningi na skoczni w Lake Placid. Najlepiej zaprezentowali się Stefan Kraft, Halvor Egner Granerud i Andreas Wellinger, którzy będą także faworytami do miejsc na podium w trakcie zawodów. Przypomnijmy, w piątek o godz. 23 czasu polskiego przeprowadzone zostaną kwalifikacje do sobotniego konkursu indywidualnego, który zaplanowano na godz. 16. Również w sobotę czeka nas konkurs duetów, z kolei w niedzielę o godz. 16:15 zawodnicy po raz kolejny zmierzą się w konkursie indywidualnym.