Ledwo opadły emocje po zakończonym tydzień temu w Planicy sezonie Pucharu Świata w skokach narciarskich, a już pojawia się temat następnej zimy. To bowiem zwyczajowo ostatni moment na wprowadzanie zmian w przepisach przed zbliżającymi się Zimowymi Igrzyskami Olimpijskimi, także tych dotyczących sprzętu, co pozwala sztabom na odpowiednie wdrożenie i przygotowanie się do zastosowania nowych rozwiązań. Przełom w skokach narciarskich? Uderzy w najbogatsze ekipy A jak się okazuje, na wiosnę może nastąpić prawdziwa rewolucja, mająca pozwolić na wyrównanie szans w Pucharze Świata. - Poważnie rozważamy wprowadzenie limitu strojów na zawodnika na sezon - ogłosił Sandro Pertile w rozmowie z TVP Sport. A to znacznie uderzyłoby w najbogatsze kadry, które mogą sobie pozwolić na wykorzystanie nawet kilkudziesięciu strojów dla jednego skoczka, podczas gdy te biedniejsze o takiej ich liczbie mogą tylko pomarzyć. Szef Pucharu Świata nie ujawnia więcej szczegółów, jednak jak ustalił dziennikarz portalu, nieoficjalnie mówi się, że nowy limit miałby wynosić od 8 do 10 sztuk. Taka zmiana radykalnie wpłynęłaby na pracę ekspertów, odpowiadających za przygotowanie sprzętu. Wyzwaniem byłoby nie tylko wcześniejsze przygotowanie i wymyślenie odpowiednich krojów i materiałów. Eksperci musieliby się też zmierzyć z kompletnie nowym zadaniem opracowania taktyki wprowadzania kolejnych sztuk w trakcie sezonu. A to mogłoby odbić się nawet na treningach, jeśli jeszcze więcej czasu trzeba będzie przeznaczyć na testy nowych rozwiązań. Do tego dochodzi jeszcze kwestia samej trwałości kombinezonów. – Niestety, to nie są trwałe materiały. Po kilku, kilkunastu próbach ich właściwości się osłabiają. Biorąc nowy i sztywny, bez żadnych przetarć, po prostu czujesz, jak fajnie cię trzyma w powietrzu. A potem trzyma coraz mniej i stąd w ciągu zimy tylu ich używamy - tłumaczył Aleksander Zniszczoł, cytowany przez TVP Sport. Jeżeli na wiosnę Komisja sprzętowa Międzynarodowej Federacji Narciarskiej przegłosuje proponowane zmiany, te będą obowiązywały prawdopodobnie już od Letniego Grand Prix.