Oficjalny rekord Wielkiej Krokowi w Zakopanem wynosi 147 metry i należy do Yukii Sato. Japończyk ustanowił go podczas zawodów Pucharu Świata w 2020 roku. Bardzo bliski wyrównania tej odległości w trakcie sobotniego konkursu był Andrea Campregher, który skoczył o dwa metry bliżej. Włoch jednak nie ustał swojej próby, przez co miał do siebie ogromne pretensje, zwłaszcza że po pierwszej serii zajmował wysoką 12. lokatę. Spektakularny lot Andrei Campreghera w Zakopanem. Włoch był na siebie wściekły W pierwszej serii Włoch lądował na 134 metrze, a drugiej aż o 11 metrów dalej i był to jedyny skok w konkursie powyżej granicy 140 metrów. Jego lot wyglądał niezwykle imponująco, aż do momentu lądowania. Na nagraniu widać, że Campregher nie przestraszył się odległości, choć starał się lekko skrócić skok. Jego nogi jednak nie wytrzymały podejścia do lądowania, przez co podparł swój skok. 22-latek był na siebie wściekły i aż rzucił nartą po tym, jak schodził z zeskoku. Być może gdyby był bardziej doświadczony, to dały radę ustać tę imponującą próbę. Warto jednak pamiętać, że w zawodach Pucharu Kontynentalnego zawodnicy najeżdżają na próg z wyższego rozbiegu, niż w Pucharze Świata, przez co lepszym skoczkom jest nieco łatwiej o dalekie odległości. Mimo tak dalekiego skoku Campregher spadł aż z 12. na 25. miejsce, bo ze względu na podpórkę sędziowie nie mogli dać mu wyższych ocen, niż 9,5, co poważnie odbiło się na jego nocie końcowej. W niedzielę finał Pucharu Kontynentalnego na Wielkiej Krokwi. Austriacy walczą o zwycięstwo w cyklu W sobotę najlepszy na Wielkiej Krokwi okazał się Clemens Aigner, a podium uzupełnili Maximilian Ortner oraz Markus Eisenbichler. Dopiero siódmy był Jonas Schuster, który wraz z Ortnerem walczy o zwycięstwo w całym cyklu Pucharu Kontynentalnego. Austriak traci do rodaka 39 punktów, więc jest to jeszcze straca do odrobienia. Piąty w zawodach był Paweł Wąsek, dziewiąty Andrzej Stękała, 11. Tymoteusz Amilikiewicz, 14. Klemens Murańka, 17. Kacper Juroszek, a 21. Jakub Wolny. Pozostali z Biało-Czerwonych nie awansowali do II serii. Niestety żaden z Polaków nie ma szans na walkę o czołowe lokaty w klasyfikacji generalnej PK. Najwyżej sklasyfikowanym z Biało-Czerwonych jest Wolny, którry plasuję się na 21. pozycji. W niedzielę 17 marca ostatni konkurs sezonu. Rywalizacja ze względu na pogodę odbywa się w formie hybrydowej, przy użyciu lodowych torów najazdowych, igelitu na zeskoku oraz pokrytego śniegiem wybiegu. O godzinie 11:00 rozpocznie się seria próbna, a na godzinę 12:00 zaplanowano pierwszą serię zawodów. Na starcie zobaczymy 12. reprezentantów Polski.