Z Japonii docierają do nas bardzo przykre wieści. Jak donoszą tamtejsze media, 23 kwietnia w szpitalu w Sapporo w wieku 80 lat zmarł Yukio Kasaya, legendarny skoczek i działacz narciarski. Mężczyzna przez wiele lat reprezentował "kraj kwitnącej wiśni" na arenach międzynarodowych i odnosił przy okazji ogromne sukcesy, o których wielu jego rywali mogło wówczas jedynie pomarzyć. "Jego osiągnięcia jako zawodnika oraz osiągnięcia w szkoleniu wielu utalentowanych sportowców jako trenera to skarby japońskiego świata narciarstwa" - przekazali przedstawiciele Japońskiej Federacji Narciarskiej w oficjalnym oświadczeniu. Największym sukcesem Kasayi było zdobycie mistrzostwa olimpijskiego. 80 latek podczas XI Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Sapporo w 1972 roku sięgnął po złoty medal w rywalizacji indywidualnej na obiekcie K-86. Co ciekawe, tego dnia na podium stanęli jedynie japońscy skoczkowie - srebrny medal wywalczył wówczas Akitsugu Konno, brąz natomiast Seiji Aochi. Noriaki Kasai zabrał głos po śmierci Yukio Kasayi. "Wielkiej postaci reprezentującej japoński świat skoków narciarskich" Wobec tragicznej śmierci byłego skoczka i działacza narciarskiego obojętnie nie przeszedł Noriaki Kasai. Siedmiokrotny rekordzista Guinnessa i wciąż aktywny reprezentant Japonii w samych superlatywach wypowiedział się na temat swojego starszego "kolegi po fachu". "Pan Kasaya, który zdobył złoty medal na Igrzyskach Olimpijskich w Sapporo w roku, w którym się urodziłem, był osobą, którą podziwiałem od zawsze, od kiedy jeszcze byłem dzieckiem. Chcielibyśmy złożyć kondolencje i modlić się za spokój jego duszy po otrzymaniu wiadomości o śmierci wielkiej postaci reprezentującej japoński świat skoków narciarskich" - przekazał 51-latek, cytowany przez japoński portal NHK. Japonia opłakuje śmierć Yukio Kasayi Kondolencje rodzinie zmarłego sportowca i działacza przekazał także wiceprezydent Japońskiego Komitetu Olimpijskiego, Yuko Miya. "Wizerunek pana Kasayi jest pamiętany do dziś nie tylko jako symbol Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Sapporo, ale po przejściu na emeryturę kontynuował on szkolenie kolejnych pokoleń jako trener i działacz. Pragnę złożyć szczere kondolencje i modlić się, aby spoczywał w pokoju" - powiedział. Tragiczna śmierć Yukio Kasayi wstrząsnęła mieszkańcami Sapporo, którzy doskonale znali 80-latka. "Kiedy usłyszałam o jego śmierci, poczułam się bardzo przygnębiona. W tamtym czasie w szkole nie było zajęć, a ja pamiętam, że siedziałam przyklejona do telewizora i oglądam ceremonię wręczenia nagród' - wspominała złoto olimpijskie Japończyka z Sapporo 60-letnia kobieta.