Za nami dwa weekendy sezonu letniego w skokach narciarskich. W tym roku w kalendarzu Letnich Grand Prix doszło do kilku kluczowych zmian, które w pewnością zaskoczyły wielu kibiców. Po raz pierwszy od dawna inauguracja sezonu letniego nie odbyła się bowiem w Wiśle, a w Courchevel. Co więcej, skocznia im. Adama Małysza całkowicie zniknęła z listy obiektów, na których panowie będą rywalizować tego lata. Wiślański obiekt przejdzie bowiem w niedalekiej przyszłości modernizację. Rosjanie wrócili na skocznię. Wzięli udział w zawodach poza krajem Polscy kibice nie mogli jednak narzekać na brak wrażeń. Jeszcze przed rozpoczęciem cyklu zawodów Letnich Grand Prix na skoczni w Zakopanem rozegrane zostały konkursy w ramach III Igrzysk Europejskich. W pierwszy weekend sierpnia natomiast panowie mieli okazję powalczyć o punkty do klasyfikacji generalnej LGP na skoczni Skalite w Szczyrku. Miasto to nie dość, że po dwunastu latach wróciło do kalendarza sezonu letniego, to na dodatek przyniosło szczęście "Biało-Czerwonym". W obu konkursach bowiem przynajmniej jeden reprezentant naszego kraju stanął na podium - w sobotę byli to Aleksander Zniszczoł i Piotr Żyła, w niedzielę natomiast "Wiewiór" cieszył się z drugiego w karierze triumfu w konkursach LGP. Stefan Horngacher w nietypowym wydaniu. Piotr Żyła zaniemówił z wrażenia Kamil Stoch z żoną wypoczywa na Suwalszczyźnie. Pokazał fotki Po udanym występie przed własną publicznością polscy skoczkowie otrzymali kilkanaście dni wolnego od trenera Thomasa Thurnbichlera. Piotr Żyła postanowił wykorzystać ten czas w pełni i zabrał Marcelinę Ziętek do Włoch. Kamil Stoch natomiast postanowił odkrywać uroki polskiej natury i wraz z małżonką Ewą wybrał się na Suwalszczyznę. Teraz skoczek pochwalił się fotkami z tego wypadu i zdradził, że ma jedną wielką obawę. 36-latek bowiem poświęcił się nie tylko korzystaniu z lokalnych atrakcji, ale również próbowaniu tamtejszych przysmaków. Z tego powodu całkiem zapomniał o diecie. Ma polską żonę i polskiego trenera. Niespodziewany lider LGP w skokach mieszka w naszym kraju