Hula w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia został mistrzem Polski, potem zajął piąte miejsce w Oberstdorfie i był trzeci w kwalifikacjach w Ga-Pa. Dziś z trudem awansował do drugiej serii i spadł na 16. miejsce w klasyfikacji generalnej TCS. Konkurs w Ga-Pa wygrał Kamil Stoch, który jest liderem klasyfikacji generalnej TCS. - Dzisiaj pojawiło się u mnie napięcie, skakałem spięty, bez takiego "luzu", jaki miałem poprzednio. Szkoda... - żałował Hula w rozmowie z TVP. W serii finałowej nasz skoczek poradził sobie lepiej niż w pierwszej, ale nie pozwoliło to na awans w klasyfikacji konkursu. - Lepiej mi nogi pracowały. Ale nie wszystko się ułożyło dobrze, zabrakło szczęścia do pogody. Podczas mojego skoku wiało z tyłu, ale taki jest sport - mówił Hula. - Brakowało mi luzu, zdaję sobie sprawę, że nie wykonałem w stu procentach zadań, jakie miałem postawione - nie ukrywał. WS