Do niedzielnego konkursu indywidualnego przystąpiło sześciu naszych reprezentantów. Najlepszy z Polaków okazał się Piotr Żyła, który zajął 14. miejsce. Dalej byli Aleksander Zniszczoł (20.), Paweł Wąsek (21.), Dawid Kubacki (25.). Awansu do finałowej serii nie wywalczyli Kamil Stoch (32.), Klemens Murańka (40.). Do konkursu nie przystąpił Jakub Wolny, który został odsunięty od kadry. Dużą rolę w konkursie odegrał wiatr. Zawodnicy musieli zmierzyć się ze zmiennymi podmuchami wiatru. Pokrzywdzony przez warunki był m.in. Timi Zajc, który uzyskał skok na jedynie 61 metrów. Trudne warunki w Wiśle. „Biało-Czerwonym” zabrakło szczęścia W trudnych warunkach skakali również polscy skoczkowie. - Udało się oddać kilka dobrych skoków. Szczególnie pierwszy skok Aleksandra Zniszczoła oraz drugi Piotra Żyły. Zazwyczaj nie lubię rozmawiać na temat warunków, jednak dziś interesujące były statystyki dotyczące punktów za wiatr dla całej naszej drużyny. - przyznał Thomas Thurnbichler. Awansu do serii finałowej nie wywalczył Kamil Stoch. Skok na 116 m uplasował Polaka na 32. miejscu. - Kamil w swoim skoku popełnił też błąd. Jeśli zawodnicy oddadzą swoje normalny próby, to będą w stanie awansować do rundy finałowej. Kamil był naprawdę pasywny w pozycji, a później spóźnił skok. Była to więc kombinacja błędu Kamila i trudnych warunków. - dodał Thurnbichler. Rywalizacja PolSKIego Turnieju przenosi się do Szczyrku. W środę zawodnicy będą rywalizować w konkursie indywidualnym. Dzień wcześniej rozegrane zostaną kwalifikacje. Z Wisły, Natalia Kapustka, Interia Sport