- Pierwsza czwórka to trzon, pewniacy. Z nimi nie było wątpliwości. Najwięcej dyskusji mieliśmy w sztabie trenerskim przy wyborze piątego zawodnika. Wybór był naprawdę trudny - przyznał Kruczek. Wyboru dokonano w kilkunastoosobowym gronie trenerów wszystkich reprezentacji. Oprócz Kubackiego rozważano kandydatury Klemensa Murańki i Krzysztofa Bieguna. Najpierw odrzucono tego ostatniego. - Nie ukrywam, że ta decyzja spędzała mi sen z powiek przez kilka nocy. Odrzuciliśmy głosowanie, bo zrobiłoby się z tego konklawe. Każdy trener mógł się wypowiedzieć, ostatecznie postawiliśmy na doświadczenie Dawida - dodał Kruczek. Kubacki miejsce w kadrze zapewnił sobie rzutem na taśmę. W sobotnim konkursie drużynowym wypadł lepiej od Murańki. - Nie ukrywam, to miało decydujące znaczenie - wyjaśnił szkoleniowiec "Biało-czerwonych". Trener Kruczek nie chciał składać deklaracji w sprawie medalowych szans jego zespołu w Soczi. - Chcemy skakać jak najdalej i zajmować jak najwyższe miejsca. Słowa o medalach nie powiem - uciął wszelkie spekulacje. Zimowe igrzyska olimpijskie w Soczi odbędą się w dniach 7-23 lutego 2014. Będą pierwszymi zimowymi igrzyskami w Rosji. Skoczkowie będą rywalizować na skoczniach K-95 i K-125. Kwalifikacje do pierwszego konkursu zostaną rozegrane 8 lutego o 17.30 (czasu polskiego). Zobacz terminarz skoków narciarskich na IO w Soczi Z Zakopanego Dariusz Jaroń