Były czeski skoczek narciarski zakończył swoją sportową karierę w 2017 roku, mając wówczas 37 lat. Po tamtej decyzji Jan Matura postanowił sprawdzić się w innej roli, trudniąc się pracą szkoleniowca. Reprezentant klubu Dukla Liberec na nowym etapie kariery wyjechał najpierw do Stanów Zjednoczonych, a później do Kanady, aby wreszcie wrócić do ojczyzny i zostać asystentem Vasji Bajca. Czeska federacja nie była jednak w stanie zapewnić warunków pracy, jakich oczekiwał Matura. Stąd decyzja o podjęciu się innej pracy. Jan Matura dostał pracę we francuskiej federacji Tym razem były skoczek wyjechał do Francji. To tam objął funkcję asystenta trenera kobiecej kadry Damiena Maître'a. Już teraz w sztabie pojawił się powiew świeżości za sprawą obecności nowego trenera. Współpracę z Maturą chwali sobie Joséphine Pagnier - medalistka mistrzostw świata juniorów. Czytaj też: Znamy skład Polaków na Letnie Grand Prix w Wiśle "Przynosi nam wiele swoich doświadczeń. Jest bardzo kompetentny w zakresie skoków i daje nam dobre wskazówki. Technicznie ma inne pomysły niż Damien, co jest bardzo interesujące" - powiedziała francuska skoczkini dla "Nordic Magazine". Pierwsze efekty pracy Matury oraz trenera głównego francuskich skoczkiń, będzie można zobaczyć podczas najbliższego weekendu w Wiśle. To tam zawodniczki wystartują w rywalizacji w ramach Grand Prix.