Po otwierającym zmagania Pucharu Świata weekendzie w Wiśle badania wykazały zakażenia u austriackich zawodników - Gregora Schlierenzauera, Philippa Aschenwalda, Michaela Hayboecka i Stefana Krafta. Pozytywne wyniki testów mieli też członkowie sztabu kadry. Jak się okazuje, Austriacy znaleźli winnego zamieszania. To asystent pierwszego trenera, Robert Treitinger, który z powodu złamania zasad reżimu sanitarnego stracił pracę. Zakażenia i związana z nimi, przymusowa absencja czołowych skoczków z tego kraju w Kuusamo i Niżnym Tagile sprawiła, że kwestia ich walki o czołowe lokaty w klasyfikacji generalnej PŚ już na starcie potężnie się skomplikowała.(TC)Więcej aktualności sportowych znajdziesz na sport.interia.pl Kliknij!