Podczas wtorkowych zawodów Stoch musiał uznać wyższość jedynie Karla Geigera, przegrywając z reprezentantem Niemiec o 2,8 pkt. Po pierwszej serii - w której skoczył 125 m - Polak zajmował czwarte miejsce. W drugiej kolejce pofrunął 7,5 m dalej, dzięki czemu awansował na drugą pozycję. Stoch dał pokaz świetnej formy, zapewniając polskim fanom mnóstwo emocji. Niewiele jednak brakło, by historia potoczyła się zupełnie inaczej. Przypomnijmy, że jeszcze wczoraj wszystko wskazywało na to, że Biało-Czerwoni nie będą mogli wziąć udziału w konkursie. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie Sprawdź! - Nie chciałbym do tego wracać. Dla nas najważniejsze jest to, że mogliśmy skakać, robić to co kochamy i rywalizować. Super się dziś skakało. W końcu odnalazłem siebie. Wcześniej troszkę się pogubiłem - przyznał Stoch przed kamerami TVP Sport. - Moja dyspozycja była wysoka od samego początku sezonu, ale potraciłem pewne rzeczy i priorytety. Zamiast skupić się na tym, na czym powinienem, wszystko mi się "porozłaziło". Święta były czasem zejścia na ziemię i refleksji - dodał zawodnik z Zębu. Gdy Stoch rozpoczynał Turniej Czterech Skoczni na podium, zawsze przysparzał polskim kibicom mnóstwo radości na jego zakończenie. Polak nie chce jednak wybiegać myślami w przyszłość - Cieszmy się tym, co jest teraz i skupmy się na dalszej robocie - stwierdził Stoch. Tego jeszcze nie widziałeś! Sprawdź nowy Serwis Sportowy Interii! Wejdź na sport.interia.pl! ----------------------------------------------- Samochód 20-lecia na 20-lecie Interii! ZAGŁOSUJ i wygraj ponad 20 000 złotych - kliknij Zapraszamy do udziału w 5. edycji plebiscytu MotoAs. Wyjątkowej, bo związanej z 20-leciem Interii. Z tej okazji przedstawiamy 20 modeli samochodów, które budzą emocje, zachwycają swoim wyglądem oraz osiągami. Imponujący rozwój technologii nierzadko wprawia w zdumienie, a legendarne modele wzbudzają sentyment. Bądź z nami! Oddaj głos i zdecyduj, który model jest prawdziwym MotoAsem!