Polacy nie zostali dopuszczeni do udziału w kwalifikacjach do wtorkowego konkursu Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie. Wszystko z powodu pozytywnego wyniku testu na obecność koronawirusa, przeprowadzonego u Klemensa Murańki w niedzielę. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie! Sprawdź! W poniedziałek rano nasz skoczek, podobnie jak pozostali członkowie kadry został przebadany ponownie. Tym razem z negatywnym wynikiem. Wobec zaistniałej sytuacji podjęto decyzję o przeprowadzeniu... jeszcze jednego badania. Jak się okazuje, jego wynik może doprowadzić do zupełnie nieoczekiwanego obrotu spraw.Jak poinformował Kacper Merk z "Eurosportu", gdyby test numer trzy dał wynik negatywny, we wtorek przeprowadzone mogą zostać nowe kwalifikacje w miejsce tych, które odbyły się w poniedziałek. Wzięłaby w nich udział reprezentacja Polski, będąc tym samym automatycznie uprawniona do udziału w konkursie - o ile oczywiście zawodnicy się do niego zakwalifikują. Sebastian Szczęsny z "TVP Sport" przekazał z kolei, że innym możliwym scenariuszem jest całkowite anulowanie kwalifikacji i dopuszczenie do startu w pierwszej serii konkursu wszystkich zgłoszonych zawodników. TCTego jeszcze nie widziałeś! Sprawdź nowy Serwis Sportowy Interii! Wejdź na sport.interia.pl!