Drugi akt zmagań w Turnieju Czterech Skoczni - konkurs noworoczny na skoczni w Garmisch-Partenkirchen zapowiada się jako pasjonująca walka Kamila Stocha o objęcie prowadzenia w klasyfikacji generalnej imprezy. Zmagania poprzedziła rozpoczęta o 12:30 seria próbna, w trakcie której nasi reprezentanci wypadli znakomicie. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie Sprawdź! Skaczący jako pierwszy z nich Klemens Murańka uzyskał 126 metrów, pokonując swojego rywala w parze KO - Naoki Nakamurę (118). Sztuka ta nie udała się kolejnemu z reprezentantów Polski - Maciejowi Kotowi. 123,5 metra było wynikiem słabszym od tego, uzyskanego przez Richarda Freitaga (130,5).Kapitalny lot zanotował Piotr Żyła. "Wewiór" uzyskał aż 141 metrów, obejmując prowadzenie i zdecydowanie pokonując swojego rywala w parze, Michaela Hayboecka (128). Nie zawiedli także pozostali nasi skoczkowie, którzy zasiąść mieli na belce startowej. Andrzej Stękała uzyskał 132,5 metra i był wyraźnie lepszy od Domena Prevca (128). Dawid Kubacki skoczył 129 metrów i także pokonałby swojego rywala, Arttiego Aigro.Rewelacyjnie spisał się Kamil Stoch. 139 metrów rzecz jasna dało formalne zwycięstwo nad Viktorem Polaskiem, ale pozwoliło też w łącznym zestawieniu uplasować się wyłącznie za Granerudem i Żyłą.W serii próbnej niespodzianki nie sprawił niestety Aleksander Zniszczoł, którego los skojarzył ze Stefanem Kraftem. 122 metry nie dałyby nawet prawa do marzeń o awansie do finału jako "lucky loser". Austriak uzyskał za to 134 metry.Ostatecznie w serii próbnej zwyciężył Halvor Egner Granerud po locie na 137. metr. Kolejne miejsca zajęli Żyła i Stoch. Ósmy był Stękała, 16. Kubacki, 30. Zniszczoł, 35. Kot, a 36. Murańka.TC