Bardzo ciekawie zapowiada się noworoczny konkurs w Garmisch-Partenkirchen, druga odsłona Turnieju Czterech Skoczni. Kandydatów do podium jest wielu. Polscy kibice liczą m.in. na drugiego w Oberstdorfie Kamila Stocha i zwycięzcę całej imprezy w poprzednim sezonie - Dawida Kubackiego, który na czwartkowym treningu pofrunął na 144 m, czyli o pół metra dalej od rekordu skoczni. W zawodach, które rozpoczną się o godz. 14, wystąpi komplet, czyli siedmiu "Biało-Czerwonych". W kwalifikacjach Stoch zajął szóste, a Kubacki ósme miejsce, zaś dziewiąty był Andrzej Stękała. Awans do piątkowego konkursu wywalczyli także Klemens Murańka, Maciej Kot, Piotr Żyła i Aleksander Zniszczoł. Najlepszy w kwalifikacjach okazał się Słoweniec Anże Laniszek. Kolejne miejsca zajęli skoczkowie zaliczani do faworytów imprezy - lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Norweg Halvor Egner Granerud, Niemiec Markus Eisenbichler, Austriak Stefan Kraft i triumfator pierwszej odsłony cyklu (wtorkowego konkursu w Oberstdorfie) - Niemiec Karl Geiger, niedawny mistrz świata w lotach. W klasyfikacji TCS po pierwszym konkursie Geiger wyprzedza Stocha o 2,8 pkt. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie Sprawdź! W niemieckim Garmisch-Partenkirchen nie wystąpi Marius Lindvik, trzeci w Oberstdorfie. Norweg z powodu bólu zęba opuścił już czwartkowe kwalifikacje. W poprzednim sezonie 22-letni Lindvik zajął drugie miejsce w klasyfikacji generalnej całej imprezy. Pierwsza seria konkursu w Ga-Pa odbędzie w systemie KO - na podstawie wyników kwalifikacji utworzonych zostało 25 par (według klucza: 1. z 50., 2. z 49., itd.). Do finałowej serii awansują ich zwycięzcy oraz pięciu "szczęśliwych przegranych", czyli zawodników z najwyższymi notami spośród pokonanych w parach. Stoch zmierzy się parze z Czechem Viktorem Polaszkiem, Kubacki z Estończykiem Arttim Aigro, Stękała ze Słoweńcem Domenem Prevcem, Żyła z Austriakiem Michaelem Hayboeckiem, Kot z Niemcem Richardem Freitagiem, Zniszczoł ze wspomnianym Kraftem, a rywalem Murańki będzie Japończyk Naoki Nakamura. Po konkursie w Garmisch-Partenkirchen skoczkowie tradycyjnie przeniosą się do Austrii, gdzie czekają ich zawody w Innsbrucku i Bischofshofen. bia/