Profesjonalna kariera sportowa, aktywność na gruncie biznesowym, studia, a do tego polityka. Simon Ammann może być przykładem doskonałej organizacji. Utytułowany skoczek narciarski najwyraźniej uważa, że ma jeszcze wystarczająco czasu, aby dołożyć sobie kolejnych obowiązków. 39-latek powalczy o fotel radnego w niedzielnych wyborach w kantonie St. Gallen. Na liście wyborczej znalazło się łącznie dziewięciu kandydatów, spośród których trzy osoby obsadzą stanowiska radnych w gminie Wildhaus. "Długo nosiłem w sobie ten pomysł, dyskutowałem o nim z wieloma osobami" - powiedział Ammann dla szwajcarskiej gazety codziennej "Aargauer Zeitung". Jeśli sportowiec zyska sobie przychylność wyborców, musi liczyć się z koniecznością przeprowadzki do Toggenburga. To właśnie tam chciał się przeprowadzić po zakończeniu sportowej kariery. Ammann jest jednym z najstarszych zawodników na liście startowej Pucharu Świata. Pomimo swoich lat na karku i sporej liczby dodatkowych obowiązków, zamierza kontynuować karierę do igrzysk olimpijskich w 2022 roku. W pracy radnego z pewnością pomoże mu dyplom administracji biznesowej. Ma zamiar zgłaszać swoje pomysły do realizacji. Skoczek właściwie nie prowadził natomiast kampanii wyborczej. Powodem był brak czasu. Jego zdaniem, inni kandydaci tez mają swoje zobowiązania zawodowe, więc nie powinien mieć problemu z wygospodarowaniem odpowiedniej ilości czasu. Szwajcar jest już posiadaczem hotelu Hirschen w Alt St. Johann SG w Toggenburgu. AB