Dyrektor norweskiej kadry Clas Brede Brathen przekazał TVP Sport, że rozpoczął się już proces wybudzania Tandego. Nie wiadomo, jak długo ma potrwać. Co najważniejsze, norweski dyrektor zapewnił, że wyniki badań są optymistyczne. Nie wykazały uszkodzeń mózgu. Koszmarny upadek Tandego Przypomnijmy, że Tande zaliczył koszmarny upadek w czasie czwartkowej serii próbnej w Planicy. Doświadczony zawodnik tuż po wyjściu z progu stracił panowanie nad nartami i runął w dół z dużej odległości.Tuż przed upadkiem Norweg przyjął jeszcze pozycję, która miała uchronić go od skutków upadku. Siła była jednak tak olbrzymia, że stracił przytomność i natychmiast musiał być reanimowany.Następnie Tande został przetransportowany helikopterem do szpitala w Lublanie. Tam poinformowano, że skoczek ma przebite płuco i złamany obojczyk, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. WG