"Norweska Federacja Narciarska (NSF) ściśle monitoruje rozwój epidemii koronawirusa i opiera się na bieżących informacjach, ocenach ryzyka i zaleceniach norweskich organów ds. zdrowia za pośrednictwem Norweskiego Instytutu Zdrowia Publicznego. Jesteśmy również w kontakcie z lokalnymi władzami. Obecnie wszystkie imprezy odbywają się zgodnie z planem " - poinformowała Ola Ronsen, dyrektor medyczny Norweskiej Federacji Narciarskiej, cytowana w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej cyklu."Nie ma konkretnych planów odwołania imprez narciarskich w Norwegii, ale monitorujemy sytuację i utrzymujemy bliski kontakt z Norweskim Instytuem Zdrowia Publicznego" - dodała.NSF wezwała wszystkich organizatorów, zawodników, trenerów, personel pomocniczy i widzów do przestrzegania zaleceń Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego w celu zapobiegania infekcji. Ronsen zaznaczyła, że rywalizacja jest bezpieczna, dopóki jesteś zdrowy i nie masz bliskiego kontaktu z zarażonymi osobami. W Norwegii zarażonych koronawirusem jest 19 osób.Czwartą edycję Raw Air zaplanowano na 6-15 marca na skoczniach w Oslo, Lillehammer, Trondheim i Vikersundzie. W klasyfikacji generalnej PŚ prowadzi Austriak Stefan Kraft, który zgromadził 1613 punktów. na drugim miejscu plasuje się Niemiec Karl Geiger (1495), a trzeci jest Dawid Kubacki (1131). W pierwszej dziesiątce mamy jeszcze dwóch zawodników - Kamila Stocha (5. miejsce, 895 pkt) i Piotra Żyłę (10. miejsce, 604 pkt).W Raw Air wystąpi siedmiu "Biało-Czerwonych". Oprócz Kubackiego, Stocha i Żyły, trener polskiej kadry Michal Doleżal zabrał jeszcze do Norwegii: Jakuba Wolnego, Macieja Kota, Aleksandra Zniszczoła i Klemensa Murańkę. RK