Informacja o przejściu na emeryturę 66-letniego Gratzera pojawiła się oficjalnie trzy tygodnie temu. W Planicy Austriak zjawił się w pracy po raz ostatni. Gratzer był wcześniej skoczkiem narciarskim, a pracę w FIS rozpoczął w 1991 roku. Od dawna był odpowiedzialny za kontrolę sprzętu zawodników. W Planicy ze specjalnym podziękowaniem dla Austriaka wystąpili między innymi Polacy. Nasza ekipa, z trenerem Michalem Doleżalem na czele, po przerwanym konkursie stawiła się na dole skoczni, by pożegnać Austriaka. Doleżal wręczył Gratzerowi drewnianego niedźwiedzia, który powstał w Zakopanem. Miś trzymał w rękach uszyty na tę okazję mały kombinezon skoczka. "Biało-Czerwoni" podziękowali Gratzerowi skandując: "Dziękujemy, dziękujemy!" WS