W niedzielę Stoch zaprezentował się dobrze. Skakał 130 i 132 m. Dało mu do siódme miejsce. Po konkursie przyznał jednak, że nadal nie znajduje się w optymalnej formie. - Szukam stabilizacji, dobrych i powtarzalnych skoków. Trzeba się skupić na pewnych elementach, które muszę ustabilizować i powoli budować formę - powiedział w rozmowie z TVP Sport. - Wydaje mi się, że na tym poziomie, który prezentuję, nie muszę niczego poprawiać. Chodzi o to, żeby znaleźć coś, co umiem, tylko nie jestem w stanie tego wydobyć. Czasami tak jest, że coś się przyblokuje - dodał. W najbliższy weekend karuzela Pucharu Świata zawita do Niżnego Tagiłu. W Rosji zabraknie czołowych polskich skoczków, z Kamilem Stochem na czele. "Biało-Czerwoni" koncentrują się na treningach przed mistrzostwami świata w lotach, które odbędą się od 11 do 13 grudnia w Planicy. - Trzeba mieć pewien plan, jak podejść do zawodów. Mamy możliwość potrenowania, oddania kilku, kilkunastu skoków na spokojnie - zakończył Stoch. MP